Warszawa-Kraków. Kryształowa Kula dla Magdaleny Walach
Magdalena Walach (32 l.) [aktorka Teatru Bagatela w Krakowie - przyp. e-teatr] brawurowo wygrała "Taniec z gwiazdami".
Emocje sięgały wczoraj zenitu! Choć Magda Walach (32 l.) była faworytką "Tańca z gwiazdami", do końca nie była pewna wygranej. Aktorka tańcząca z Cezarym Olszewskim (27 l.) [oboje na zdjęciu] czuła na plecach oddech ulubieńca publiczności Mariusza Pudzianowskiego (31 l.) tańczącego z Magdą Soszyńską-Michno (25 l.). A warto było walczyć.
Na zwycięzcę czekała nie tylko Kryształowa Kula, ale też czerwona corvetta warta 300 tys. zł. To jednak Magda dostała do niej kluczyki!
We wczorajszym odcinku finaliści odtańczyli aż po trzy tańce. Ale to Magda była ulubienicą jury, dostając od nich same dziesiątki. Jej tango do czerwoności rozgrzało też zgromadzoną w studiu publiczność, a zmysłowy freestyle został okrzyknięty tańcem mistrzów. Jednak to nie do jury należał ostatni głos. Jeszcze wszystko mogło się zdarzyć. Aż przyszedł długo oczekiwany moment. I stała się rzecz niemal niemożliwa - filigranowa Magda "pobiła" najsilniejszego człowieka świata. Widzowie zdecydowali - najlepsza jest Walach. Aktorka nie mogła uwierzyć w swoje szczęście. Co i rusz łapała się za głowę, a łzy szczęścia kręciły jej się w oku.
Choć trudno nie docenić ciężkiej pracy i starań siłacza, to jednak Magda zdecydowanie lepiej będzie się prezentowała w ślicznym autku. Ale, jak się okazuje, wartego 300 tys. zł cacka nie ma gdzie zaparkować. - Nie mamy garażu - powiedział "Super Expressowi" Paweł Okraska (33 l.), mąż Magdy Walach. Szybko jednak musi o nim pomyśleć, bo taki wóz nie powinien stać pod chmurką.
Chevrolet corvette
Kosztuje ok. 300 tys. zł
Rozpędza się w zaledwie 5,2 sekundy do 100 km/h,
Pali niczym ciężarówka - w mieście prawie 20 litrów na 100 kilometrów
