Artykuły

Już w sobotę festiwal "Pan Tadeusz Live". Wybitna aktorka wystąpi na deskach Wrocławskiego Teatru Lalek we własnej inscenizacji "Pana Tadeusza". To kolejny spektakl z cyklu "Teatr papierowy - sztuka czytania" i jeden z najważniejszych punktów festiwalu.

Joanna Szczepkowska [na zdjęciu], jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, także pisarka i felietonistka "Wysokich Obcasów", wraca we Wrocławiu po przerwie na teatralne deski. Oprócz tego, że wystąpi na scenie sama, w Teatrze Lalek zadebiutuje też jako reżyser. Widowisko zapowiada się niezwykle ciekawie.

- Podjęłam się tego czytanego spektaklu, m.in. żeby sprawdzić, czy "Pan Tadeusz" może być interesujący i wartościowy dla pokolenia dzisiejszych 20-30-latków. Okroiłam go tak, by dynamicznie opowiedzieć całą zawartą w nim historię. Wykonawcami są aktorzy Teatru Lalek, co dodaje uroku całej sprawie, wspaniali są - chwali artystka.

Jaki będzie jej "Pan Tadeusz"? Czy podobnie jak Czesław Miłosz dostrzegła w naszym narodowym poemacie metafizykę?

- Wręcz odwrotnie, "Pan Tadeusz" to trzeźwe spojrzenie na nasz kraj i mechanizmy, które są w nas. Spojrzenie czasem prześmiewcze, czasem bardzo poważne. Te nasze kłótnie polityczne, zawsze takie same - bez próby zrozumienia przeciwnika... Poza tym to jest tak niesamowicie zmysłowy utwór - czuje się w nim wilgotny mrok puszczy, zapach delikatnych roślin i pudru Telimeny - mówi aktorka.

Przedstawienie zapowiada się atrakcyjnie także z tego powodu, że artystom towarzyszyć będzie jedyny w Polsce Zespół Baletu Dworskiego "Cracovia Danza". W jego repertuarze są tańce i choreografie baletów dworskich - od średniowiecza do klasycyzmu - odtwarzane na podstawie traktatów mistrzów tańca, ale także tworzone przez współczesnych choreografów inspirujących się ikonografią tańców dawnych.

** Przedstawienie w reżyserii Joanny Szczepkowskiej będziemy mogli zobaczyć trzykrotnie - w sobotę o godz. 19 zaplanowana została premiera, a w niedziele dwa dodatkowe przedstawienia o godz. 12 i 15.