Artykuły

Kostium uskrzydla

Ze STEFANIĄ TOCZYSKĄ, wybitną polską śpiewaczką, jurorką II Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura w Bytomiu, rozmawia Regina Gowarzewska-Griessgraber.

Co musi zaprezentować młody śpiewak, żeby i jurorzy i publiczność zaakceptowali go?

- Siebie. I to z najlepszej strony. Dlatego też musi sięgnąć po utwory dopasowane do swojego głosu. Takie, które nie przerastają jego umiejętności i możliwości. Wszystko zależy od pierwszych sekund na scenie, pierwszego otwarcia ust i dania sygnału publiczności: oto jestem. Okazania emocji. Oddziaływanie na publiczność widać znakomicie podczas naszego konkursu. Obserwuje ona zmagania już od pierwszego etapu. Świetnie odbiera wszystkie sygnały i reaguje bardzo pięknie. Jej entuzjazm najczęściej zgadza się z naszymi, jurorów, odczuciami.

Jaki jest poziom uczestników w tym roku?

- Bardzo wysoki i niesamowicie wyrównany. Mamy trochę problemów z selekcją, bo w kolejnych etapach jest ograniczona regulaminem liczba miejsc. Odpadają więc młodzi artyści, którzy może w innych warunkach znaleźliby swoją szansę.

Konkurs jest specjalistyczny. Nie dość, że śpiewa się w nim wyłącznie operowe arie, to jeszcze w III etapie uczestników czeka sprawdzian aktorski...

- To prawda, że bada on predyspozycje do sceny operowej, więc ten, kto odpadnie, wcale nie musi być złym artystą oratoryjnym czy w dziedzinie estradowej. Myślę jednak, że śpiewak który ma przygotowanie, ale przede wszystkim dar od natury, zawsze będzie potrafił zaprezentować się na scenie. Jeżeli śpiewając mówi z niej prawdziwie, to i ciało da taki przekaz. Nie trzeba tu wielkich szkół teatralnych. Kostium często uskrzydla. Zresztą nawet podczas pierwszego etapu obserwowałam, że młodzi wokaliści już rozgrywali trochę aktorsko swoje arie, bo niosły ich emocje.

Występowała Pani na najsłynniejszych scenach operowych świata - w Metropolitan Opera w Nowym Jorku czy Operze Paryskiej. Czy ma Pani jakąś radę dla tych, którzy marzą o takiej karierze?

- Każdy sukces powinien być zachętą do pracy nad sobą, a nie powodem do odpoczynku i samozadowolenia. Nawet ten największy sukces nie zwalnia z wytężonej pracy nad sobą.

Dzisiaj rozpoczyna się w Operze Śląskiej w Bytomiu II etap II Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura.

- W I etapie, który odbywał się w katowickiej Akademii Muzycznej, wystartowało 47 uczestników, przede wszystkim z Polski, ale również m.in. z Ukrainy, Chin, Korei i USA. Przesłuchania II etapu odbywać się będą również w czwartek i sobotę. Są one otwarte dla publiczności w godz. 11.00-14.00 i 18.00-21.00. Uczestników ocenia międzynarodowe jury. Najlepszych poznamy w sobotę w nocy. Przyznane zostaną dwie pierwsze nagrody w wysokości 25 tysięcy złotych, osobno w kategorii męskiej i żeńskiej. Jury może też zadecydować o Grand Prix, czyli tytule zwycięzcy absolutnego. Laureaci wystąpią w niedzielę 27 kwietnia w Koncercie Laureatów w Operze Śląskiej w Bytomiu (powtórka w poniedziałek29 kwietnia w Teatrze Śląskim w Katowicach). Początek koncertów o godz. 18.00.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji