Rozdwojenie Niżyńskiego
W sobotę [19 kwietnia] o godz. 19 w Sali Nowej Centrum Kultury przy Peowiaków 12 Lubelski Teatr Tańca przedstawi najnowszą choreografię Ryszarda Kalinowskiego "NN". Spektakl poświęcony Wacławowi Niżyńskiemu zatańczą Wojciech Kaproń i Ryszard Kalinowski.
"NN" to produkcja Teatru Centralnego, utworzonego na początku marca w Centrum Kultury, gdzie przedstawienie będzie pokazywane także w niedzielę i poniedziałek.
Ryszard Kalinowski wyjaśnia, że podstawowe pytanie "NN" dotyczy tożsamości człowieka, mężczyzny, artysty. - Nie chodziło nam o odtworzenie choreografii Niżyńskiego czy nawiązanie do jego tańca, lecz o jego skomplikowaną osobowość, kłopoty z psychiką, tożsamością. - Staramy się na scenie przeprowadzić wiwisekcję Niżyńskiego. On był geniuszem i mam nadzieję, że to przekażemy swoją sztuką - dodaje Wojciech Kaproń.
Wokół dwóch tancerzy krążą duchy osób kochanych przez Niżyńskiego, skąpane w kosmicznej, nierealnej atmosferze muzyki Piotra Kurka. Za oświetlenie sceny odpowiada James Clotfelter i Grzegorz Polak, za wizualizację Aleksander Janas. Skąd wśród naszych realizatorów znalazł się Amerykanin?
Kalinowski przypomina, że latem ub. roku James przebywał w Lublinie na Letnim Forum Tańca Współczesnego w Ogrodzie Saskim. Pokazywano tam m.in. choreografię "progressive coma" działającej w Nowym Jorku grupy "johannes wieland". Ważnym budulcem spektaklu było światło Jamesa Clotfeltera. Wtedy panowie dogadali się wstępnie, a później James otrzymał w Stanach specjalny grant na realizację "NN".
W materiałach towarzyszących premierze można przeczytać, że "NN" oznacza dwoistość, dwutorowość i połowiczność, bycie sobą i kimś innym". W spektaklu podkreślona jest istotna rola innych ludzi, otoczenia, które kształtowało Niżyńskiego.