Artykuły

Rosjanie tańczą i wzmacniają scenę

Nadwątlone siły stołecznego zespołu baletowego zasilili Rosjanie. Możemy ich oglądać m.in. w "Jeziorze Łabędzim" - pisze Katarzyna K. Gardzina w Życiu Warszawy.

W tym sezonie skład warszawskiego baletu ulegał najróżniejszym modyfikacjom. Przez moment mogliśmy cieszyć się nawet obecnością znakomitego solisty Marcina Krajewskiego, który do tej pory święcił tryumfy wyłącznie za granicą. Artysta zrezygnował jednak z pracy w Warszawie ze względu na "złą atmosferę pracy i stosunek dyrekcji do tancerzy".

Na początku sezonu zespół otrzymał zastrzyk "świeżej krwi" zza wschodniej granicy. Coraz częściej, gdy Polacy wyjeżdżają na Zachód, ich miejsce na scenach zajmują Rosjanie, Białorusini czy Ukraińcy.

Szczególnie cennym nabytkiem okazała się dla zespołu Teatru Wielkiego absolwentka Państwowej Szkoły Baletowej w Krasnodarsku - Maria Żuk. Udanie zadebiutowała partią Klary w "Dziadku do orzechów", a w ostatni weekend z powodzeniem wykonała najtrudniejszą partię w repertuarze klasycznym - podwójną rolę Odetty-Odylii w "Jeziorze łabędzim". Co prawda zabrakło jej kondycji w obu popisowych duetach, ale nadrobiła to muzykalnością widoczną w każdym ruchu, opanowaniem techniki i naturalnością. Partnerował jej także wychowanek krasnodarskiej szkoły Władimir Jaroszenko. Tancerz ten ma wielki potencjał, dobry skok i rozciągnięcie. Czasami jeszcze nie do końca panuje nad równowagą, ale nadrabia młodzieńczym wdziękiem i lekkością. Zabrakło mu natomiast scenicznej dojrzałości w roli Tybalda w "Romeo i Julii", choć to rola nietrudna tanecznie.

Podobny problem ma inny, obiecujący tancerz zaangażowany do stołecznego zespołu Paweł Koncewoj. O ile świetnie poradził sobie w roli dziadka do orzechów, o tyle jego obsadzenie jako Merkucja w "Romeo i Julii" było chybione. Mając do czynienia z tak młodymi tancerzami, należy pamiętać, że nawet najlepsze warunki fizyczne i rozciągnięcie nie tworzą jeszcze scenicznej kreacji, a artysta musi się "otrzaskać" ze sceną, aby nabrać umiejętności budowania postaci czy rozkładania wysiłku na cały spektakl. Nie zmienia to faktu, że to cenne posiłki dla osłabionej narodowej sceny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji