Artykuły

Poznań. Monodram Ewy Szykulskiej w Scenie na Piętrze

Monodram "Zamarznięta" to spowiedź dojrzałej kobiety, gwiazdy prowincjonalnego teatru, która czując zbliżającą się śmierć, dokonuje rozrachunku z życiem. Będzie go można zobaczyć dziś w Scenie na Piętrze.

Motyw, zdawałoby się stary jak świat, w ujęciu Pawła Sali i wykonaniu Ewy Szykulskiej [na zdjęciu] urzeka swoją autentycznością i ironią. Dowodzi, że młode pokolenie dramaturgów jest czujne i wrażliwe na opowieści z "życia wzięte". "Być Zamarzniętym nie oznacza być nierealistycznym, dalekim od rzeczywistości; być Zamarzniętym oznacza pozostać Zamarzniętym, a cała reszta to szaleństwo." [Charles Bukowski "Zapiski starego świntucha"]

"Zamarznięta" jest owocem stypendium artystycznego Pawła Sali w Willi Decjusza w Krakowie w roku 2005 i przypadkowo zasłyszanej historii o śmierci prowincjonalnej aktorki, której zniknięcia nikt nie zauważył i której zwłoki znaleziono w niej mieszkaniu dopiero wiele dni po zgonie. "To niespodziewane i niezauważone odejście bardzo mnie poruszyło - mówi Paweł Sala, autor i reżyser sztuki. - Czas znacznie przyspieszył, a my nie nadążamy, znikamy niezauważeni. Zacząłem drążyć sprawę, dowiadywać się, kim była ta aktorka, jak żyła na co dzień, jakie było jej życie prywatne, zawodowe itd... Tak powstał pomysł sztuki, a fabuła zrodziła się z przypadkowego spotkania z inną kobietą, której dramatyczne losy nałożyły się i uzupełniły historię. W pewnym sensie, monodram "Zamarznięta" to historia dwóch kobiet, które reprezentują postawę "afirmacji życia mimo wszystko". Można znaleźć dobro w świecie i cieszyć się nim. Czasami jest to zimne piwo w lodówce, czasami są to grzejące się na słońcu koty. Dla bohaterki "Zamarzniętej" jest to malutka buteleczka, która schowała się pod wanną, ale kiedy ona już ją znajdzie, to ją przecież uratuje... W trakcie pisania sztuki przypomniała mi się Ewa Szykulska z filmu Anny Jadowskiej "Dotknij mnie". Ewa, która jednym smutnym spojrzeniem mówi wszystko i więcej nie musi dopowiadać. Wiedziałem, że to musi być ona". Bohaterka monodramu, czując zbliżającą się śmierć, próbuje dokonać rozrachunku ze swoim życiem. Z rozmów z jej bliskimi, przyjaciółmi dowiadujemy się o wielu epizodach, które na płaszczyźnie osobistej można by uznać za klęskę... Są to przede wszystkim: samotność, alkoholizm i brak akceptacji ze strony matki. Najważniejszą rzeczą jest jednak to, że kobieta jest aktorką, gwiazdą prowincjonalnego teatru i aktorstwu poświęciła całe swoje życie. Nadwrażliwość, która jest jej przekleństwem i sprowadza na nią nieszczęścia, staje się ostatecznie jej błogosławieństwem, wprowadzając ją na wyżyny sztuki. Tam jest osobą szczęśliwą i spełnioną.

Paweł Sala

Dramaturg, reżyser, współpracownik TVP1, TVP2, Canal+, Teatru Polskiego Radia, stypendysta Ministerstwa Kultury, absolwent trzech fakultetów: kulturoznawstwa, reżyserii radiowej, reżyserii telewizyjno-filmowej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Jest autorem słuchowisk: "Genialna epoka", "Studium z anatomii śmierci", "Umrzeć i już się więcej nie obudzić...?", "Fazy nocy", "Ślimak na zboczu", "Kosky i Powska" oraz "Biafra", autorem sztuk: "Głowa Medei", "Od dziś będziemy dobrzy", "Heroina", "Gang Bang albo Syndrom Sztokholmski", "Spalenie matki", "Mortal Kombajn", "Szwaczki", "Ciemno wszędzie", "Ifigenia, moja siostra". Wyreżyserował m.in. ."Ścisły nadzór", "Kroki", "Od dziś będziemy dobrzy", "Heroinę" - Studio w Teatrze Narodowym. Otrzymał główną nagrodę w kategorii dokument na Festiwalu w Koszalinie, nagrody w konkursie dramaturgicznym Teatru Polskiego we Wrocławiu i miesięcznika "Dialog", nagrodę na festiwalu Radom Odważny, roczne Stypendium Artystyczne Ministra Kultury na rok 2004, nagrodę za sztukę "Ciemno wszędzie" w konkursie dramaturgicznym Starego Teatru w Krakowie i miesięcznika "Dialog".

Ewa Szykulska

Aktorka filmowa i teatralna. Ważniejsze role filmowe: "Zjazd rodzinny" (1968, Węgry), "Człowiek z M-3" (1969), "Hydrozagadka" (1970), "Dziewczyny do wzięcia" (1972), "Potop" (1974), "Kariera Nikodema Dyzmy" (1979), "Vabank" (1980) i "Vabank II Riposta" (1984), "Jan Serce" (1981), "Seksmisja" (1984), "Kroniki domowe" (1997), "Dotknij mnie" (2003). Ewa Szykulska była związana z warszawskimi teatrami: Studio i Syrena, występowała także w teatrach: Na Woli, Rozmaitości, Stara Prochownia oraz Teatrze Współczesnym we Wrocławiu i Scenie Na Piętrze w Poznaniu. W ostatnich sezonach zagrała w spektaklach "Miss HIV" oraz "Bomba" w reż. Macieja Kowalewskiego. Otrzymała nagrodę Ministra Kultury i Sztuki II stopnia za wybitne kreacje filmowe i teatralne, Srebrny Krzyż Zasługi oraz "Kryształowy Granat" dla najlepszej aktorki komediowej na VIII Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji