W świecie mówiących zwierząt
"Kopciuszek" w reż. Ireneusza Maciejewskiego w Teatrze "Baj Pomorski" w Toruniu. Pisze Anna Krzesińska w Nowościach.
W Teatrze "Baj Pomorski" w Toruniu odbyła się premiera "Kopciuszka" w formie lalek muppetowych.
Na scenie toruńskiego Baja Pomorskiego" można zobaczyć "Kopciuszka". Poza biedną dziewczynką i jej macochą, na scenie pojawia się jednak wiele postaci z innych bajek.
Większość z nas zna historię o biednej dziewczynce, która dzięki czarom dobrej wróżki przemienia się w księżniczkę. Reżyser spektaklu, Ireneusz Maciejewski wraz ze scenografem, Dariuszem Panasem zrealizował tę bajkę w dość zaskakującej konwencji programu "The Muppet show". Pozwoliło to na wyraziste zarysowanie typów postaci, żywiołowe rozegranie kolejnych wątków baśni oraz nasycenie scen dowcipem sytuacyjnym.
Kopciuszek show
- Nie ukrywam, że jestem zagorzałym fanem Jima Hensona i jego Muppetów. W swoich przedstawieniu starałem się oddać podobny klimat. Czy mi się to udało, osądzą widzowie. - stwierdza reżyser Ireneusz Maciejewski. - Wnikliwi obserwatorzy odnajdą sporo cytatów z programów Jima Hensona oraz z innych baśni i bajek.
Oprócz Kopciuszka, złej macochy i jej dwóch córek oraz pary królewskiej i księcia, w spektaklu pojawiają się również postacie z innych bajek m.in. Czerwony Kapturek z Wilkiem, Blaszany Drwal z "Czarnoksiężnika z krainy Oz", a nawet Pippi Langstrum niosąca konia. Maciejewski rozbudował portrety postaci oraz dodał różnego rodzaju epizody. Prócz świata lalkowego pokazał też świat flory i fauny, w którym zwierzęta oraz rośliny mówią ludzkim głosem.
Coś do zupy...
W przedstawieniu zdarza się jednak kilka słabszych fragmentów. Pomysł z piosenką, w której warzywa śpiewają, aby wrzucić je do zupy, przypomina nieco niezbyt udaną reklamę ogólnopolskiej sieci sklepów. Nie do końca zrozumiały jest też fakt, dlaczego pająk cieszy się, że Kopciuszek nie wrzucił go do zupy. Zachowaniem mało pedagogicznym jest pokazanie jak kot Maurycy każdego ranka bije małą myszką o dzwoniący budzik. Pozostaje wyrazić tylko nadzieję, że dzieci nie zechcą naśladować tego zachowania w grupie rówieśników.
W przedstawieniu została zachowana klasyczna treść - szykanowany przez macochę i jej córki Kopciuszek, pełni w ich domu rolę służącej. Przed balem u księcia pojawia się dobra wróżka, która daje Kopciuszkowi piękną suknię oraz karocę. W czasie balu następca tronu tańczy tylko z Kopciuszkiem. O północy dziewczyna musi uciekać (aby zdążyć, zanim czar pryśnie) i gubi pantofel. Zachwycony piękną nieznajomą książę rozpoczyna poszukiwania właścicielki pantofelka... Jak na bajkę przystało dobro zwycięża, a zło zostaje ukarane. Dużym plusem przedstawienia jest wspaniała muzyka skomponowana przez Piotra Klimka, a nagrana przez zespół Doctor Fisher. Teksty piosenek napisał Wojciech Szelachowski.
Kolejne przedstawienia odbędą się 15.04. godz. 9.30 i 12 oraz 16.04. godz. 9.30 i 12.
