WzBURZAnie rzeczywistości
"Burza" w reż. Janusza Wiśniewskiego w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Magdalena Wójcicka w portalu tutej.pl.
Galeria doskonale skonstruowanych postaci, przemawiających słowami Szekspira, Eliota, Audena, Psalmistów, Jęczmyka i innych, i zatopionych w życiu i śmierci - tak wyglądała "Burza" Janusza Wiśniewskiego.
W weekend 15 i16 marca w Teatrze Nowym w Poznaniu odbyły się pokazy premierowe tego niezwykłego wydarzenia teatralnego w inscenizacji Janusza Wiśniewskiego. Spektakl był połączeniem elementów dramatycznych i lirycznych zaczerpniętych z twórczości największych sław literatury minionych stuleci, tworzył pewną niesamowitą, groteskowo- mroczną mozaikę. Rysowane grubą kreską, bardzo wyraziste postaci już od pierwszych minut przedstawienia zapadały w pamięć, głównie dzięki niesamowitej, niby prostej, ale jednak świetnie dopracowanej choreografii Emila Wesołowskiego. Dodatkowym atutem była upiorna charakteryzacja, jakby rodem wzięta z filmów Tima Burtona, i kostiumy stanowiące jej komplementarną część, będące pewnym przekrojem przez epoki i style. Niemal wszystkie postaci otaczała aura nierzeczywistości, pewien trupi blask, który w połączeniu z muzycznymi żartami Jerzego Satanowskiego i prawie nieustannie palącym się na brzegu sceny ogniem, który zresztą skutecznie odymiał przestrzeń widowni, dawał efekt zabawy między niebem a ziemią.
"Burza" tworzy stylistyczną kompilację - z jednej strony klasyka literatury, z drugiej - igraszka konwencją horroru, czerpanie z bestiariów, tworzenie dziwadeł, postaci charakterystycznych i tak przejaskrawionych, że trudno mówić tu o klasycznej równowadze. To przedsięwzięcie, bo tak należy określić ów spektakl chociażby ze względu na rzeszę zaangażowanych w niego aktorów, zrealizowano na deskach Teatru Nowego w innowacyjny i w pewnym stopniu nietypowy, jak na teatr raczej tradycyjny, sposób. Przeznaczono bowiem część przestrzeni sceny dla publiczności, co sprawiało wrażenie realnego kręgu zakreślonego wokół tych magiczno - fantastycznych wydarzeń. Spektakl z całą pewnością godny polecenia i inspirujący do sięgnięcia do źródeł literackich.
