Artykuły

Teatr to pasja, miłość i magia

- Wydaje mi się, iż w tej chwili najistotniejsze jest to, czym jest dla nas aktorów teatr. Czy tylko miejscem pracy? Czy jest to tylko zawód, taki sam jak każdy inny? Czy jest to posłannictwo realizowane w świątyni sztuki? - mówi MIROSŁAW SIEDLER, aktor i dyrektor Teatru im. Sewruka w Elblągu.

Cały czas trwa nasz plebiscyt na najpopularniejszego aktora elbląskiego teatru w sezonie artystycznym 2007/2008. Dlaczego warto wziąć udział w tej zabawie? Gdyż wśród jej uczestników rozlosujemy między innymi zaproszenia do restauracji, do teatru na Elbląską Wiosnę Teatralną, do Multikina, książki, kosmetyki oraz gadżety.

Aktor, który zgromadzi najwięcej głosów, otrzyma zaś nagrodę publiczności i statuetkę Aleksandra. Wręczenie statuetki odbędzie się 29 marca podczas elbląskich obchodów Międzynarodowego Dnia Teatru.

Mirosław Siedler [na zdjęciu podczas próby "Aktora"] o sobie:

- Zastanawiałem się, cóż można powiedzieć o sobie przy okazji Międzynarodowego Dnia Teatru i plebiscytu na najpopularniejszego aktora. Oczywiście można opowiedzieć o historii swojej drogi do zawodu aktora, wiodącej na scenę, ubarwiając ją anegdotami. Naturalnym wydałoby się wówczas podanie paru znanych nazwisk znamienitości teatralnych, o które na tej drodze otarliśmy się lub z którymi w istocie pracowaliśmy i które to znamienitości naprawdę wywarły istotny wpływ na nasze rozumienie sztuki teatru i kształt naszego aktorstwa. Można w ten sposób zbudować rangę swojej pozycji zawodowej oraz samej naszej jedynej i niepowtarzalnej osoby.

Inny podstawowy kierunek takich opowieści może nas zaprowadzić w stronę mniejszych lub większych spotkań z teatrem już w szkole, w dzieciństwie lub nawet w przedszkolu. I nie byłby to kierunek fałszywy. Często taka jest naturalna kolej rzeczy. Ale któż z nas nie występował w szkolnych spektaklach? Niemal wszyscy. Co prawda nie wszyscy połknęli teatralnego bakcyla, tak jak to miało miejsce w moim przypadku, kiedy nastąpiło to już w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Wszyscy też niewątpliwie w dzieciństwie i wieku młodzieńczym co najmniej parę razy byli w teatrze na tzw. zbiorowym wyjściu ze szkołą lub z rodzicami albo też w końcu sami (z ciekawości czy też może na randce w teatrze, bo tak było bardziej interesująco). I też będzie to w większości przypadków historia prawdziwa.

Tylko czy wszyscy zafascynowali się teatrem do tego stopnia, by chodzić na ten sam tytuł po parę razy, by podjąć próby tworzenia własnego teatru? Czy teatr zauroczył ich do tego stopnia, że postanowili wszelkimi sposobami zdobyć prawo wykonywania tego niezwykle trudnego i najczęściej mało wdzięcznego zawodu, zawodu AKTORA, o którym mówi się niekiedy, iż jest to zawód miłosny, z nieodwzajemnioną miłością? Wydaje mi się, iż w tej chwili najistotniejsze jest to, czym jest dla nas aktorów Teatr. Czy tylko miejscem pracy? Czy jest to tylko zawód, taki sam jak każdy inny? Czy jest to posłannictwo realizowane w świątyni sztuki? Czy scena jest miejscem magicznym? Jakie ma być nasze aktorstwo i jaki ma być ten nasz teatr, który mamy w sobie, w naszej duszy? Czy aktor ma przeżywać rolę, czy tylko powierzchownie odtwarzać postać?

Wbrew pozorom, cały czas mówię o sobie, o tym, co mnie doprowadziło do teatru, co sprawiło, że jestem aktorem a jednocześnie dyrektorem teatru. Teatr to pasja, to miłość, to magia. O aktorach mówi się, że są komediantami, ale komediantami z klasą. Większość z nich niemalże (cytując i parafrazując Bogusława Schaeffera) żyje w Teatrze, dla Teatru, z powodu Teatru, ciągle ten Teatr tworzy i zmienia. Bo tylko wtedy, gdy mamy wątpliwości, gdy jeszcze chcemy stworzyć coś nowego, gdy płonie w nas pasja, możemy jeszcze pracować w Teatrze. Jeżeli tylko poczujemy pewność, stracimy chęć tworzenia i poszukiwania w sztuce, zacznie rządzić nami rutyna - powinniśmy zająć się czymś innym. Życzę wszystkim, by nie stracili pasji, chęci tworzenia i miłości do Teatru.

Na nich można głosować

W naszym plebiscycie na swoich ulubionych aktorów można głosować na specjalnych kuponach (tylko oryginalnych), które będziemy publikowali w Dzienniku Elbląskim codziennie aż do 26 marca. Na wypełnione kupony czekamy w redakcji przy ul. Rybackiej 35 w Elblągu do 26 marca, do godz. 15.

A oto aktorzy, na których można oddawać swoje głosy: Irena Adamiak, Monika Andrzejewska, Krzysztof Bartoszewicz, Witold Burakowski, Tomasz Czajka, Jacek Gudejko, Tomasz Kobiela, Maria Makowska-Franceson, Marta Masłowska, Mariusz Michalski, Tomasz Muszyński, Lesław Ostaszkiewicz, Beata Przewłocka, Jerzy Przewłocki, Mirosław Siedler, Teresa Suchodolska-Wojciechowska, Anna Suchowiecka, Jolanta Tadla i Marcin Tomasik.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji