Artykuły

Uruchomić wyobraźnię widzów

"Kobieta w czerni" w reż. Krzysztofa Langa na Scenie Kobra w Fabryka Trzciny w Warszawie. Pisze Monika Tuchalska w Gentlemanie.

10 stycznia 2008 r. odbyła się premiera sztuki, która pod wieloma względami jest wydarzeniem pionierskim: otwiera cykl Sceny Kobra. Ten niezwykły projekt został objęty patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pierwsze przedstawienie "Kobieta w czerni" - jedno z najgenialniejszych i najbardziej przerażających dzieł teatralnych wszechczasów - powstało w koprodukcji Centrum Artystycznego Fabryka Trzciny i Suzuki Motor Poland

Pomysł reaktywacji teatru sensacji Kobra narodził się w Centrum

Artystycznym Fabryka Trzciny i zafascynował przedstawicieli japońskiego koncernu motoryzacyjnego Suzuki. Pomysł spodobał się także Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które dostrzegło szansę na kontynuację niepowtarzalnego zjawiska artystycznego w nowoczesnym, oryginalnym kształcie.

Celem projektu jest powrót do tradycji Telewizyjnego Teatru Sensacji. "To była nasza specjalność. W ogóle teatr kryminalny. Tego nie było nigdzie na świecie" - mówił Andrzej Łapicki, jeden z czołowych twórców Telewizyjnego Teatru Sensacji. Thriller, "Kobieta w czerni" nawigzujgcy do "Kobry" zagrany przez znakomitych aktorów Tomasza Dedka i Jarosława Boberka, zapewni rozrywkę intelektualną wszystkim, którzy uwielbiają się bać. Reżyser Krzysztof Lang zadbał o to, by ze sceny wiało grozą...

Spektaklem pt. "Kobieta w czerni" twórcy Sceny Kobra pragną powrócić do angielskich klasycznych dramatów teatralnych, charakteryzujących się mistrzostwem dialogów i zwięzłą formą. Forma taka wymagała i wymaga najwyższej klasy gry aktorskiej i specyficznego podejścia do scenografii - jej minimalizm i umowność także wywodzi się z tradycji Teatru TV i stanowi o jego specyfice. "Kobieta w czerni" to spektakl, powstały na podstawie powieści Susan Hill. Jej autorka przyznaje, że od dzieciństwa uwielbiała historie o duchach: klasyczne, angielskie mroczne opowieści, które mrożą krew w żyłach podstępnie, jakby wcale nie były horrorami czy thrillerami. Powieść trafiła na deski teatru za sprawą Stephena Mallatratta.

Polska wersja jest spektaklem multimedialnym, łączącym teatr z filmem. Zastosowanie ekranu nie jest powielaniem modnych wzorców, lecz wynika z chęci nawiązania do gatunku teatru telewizji. Sekretem realizacji sztuki w kształcie, nadanym przez twórców cyklu Sceny Kobra, jest mistrzowskie "uruchomienie" wyobraźni widzów. Kolejne sytuacje budujg narastajgcą atmosferę przerażenia za sprawą niedopowiedzeń, sugestii, zauważonych ukradkiem szczegółów i podsłuchanych mimochodem strzępów jakiejś historii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji