Artykuły

Płock. Dziś premiera "Hotelu Palace"

Jak urządzić frywolną zabawę na mniej więcej 20 osób? Jak przestrajać kłótnie na sceny miłosne? Jak porwać hotel i zmusić do zmiany kursu? I jak łowić ryby w wannie, używając żony jako przynęty? Tego wszystkiego nauczy was spektakl "Hotel Palace". Podobnie jak erotycznej interpretacji snów nieerotycznych i odwrotnie, co w czasach postępującego bezrobocia może okazać się szansą na przetrwanie. Premiera w płockim teatrze dziś o godz.19.

Skąd "Hotel Palace"? Tak nazywał się program satyryczny emitowany kiedyś we francuskiej telewizji. Miał być odpowiedzią na brytyjskiego Monty Pythona i podobno spełnił swoje zadanie na piątkę. Opowiadał o najwytworniejszym w całym kraju hotelu i jego bogatych, ekscentrycznych gościach. Francuzi do dziś uwielbiają go oglądać i cytować, jest dla nich tym, czym dla nas np. "Miś" Barei czy "Rejs" Piwowskiego. Autorami skeczy byli m.in.Roland Topor, Jean-Michel Ribes, Georges Woliński czy Gebe, nic więc dziwnego, że scenariusz "Hotelu" wyszedł też w formie książkowej.

Wiele lat później książkę pt. "Hotel Palace" dostał w prezencie gwiazdkowym Mariusz Pogonowski, aktor płockiego teatru.

- Od razu mi się spodobała, ale wtedy trochę obawiałem się przeniesienia jej na scenę - opowiada "Gazecie". - Wydawało się to niemożliwe. Pod względem technicznym etiudywymagają częstych zmian planu i nadają się raczej do realizacji telewizyjnej czy filmowej. Niedawno jednak przygotowaliśmy "Hotel Palace" z dzieciakami na warsztatach "Teatrija". I okazało się, że można. Więcej, "Hotel Palace" stwarza wielkie możliwości do aktorskiego wyżycia się.

Dlatego właśnie kolejnym przedstawieniem zrealizowanym w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich (to przedstawienia przygotowane od początku do końca przez aktorską brać płockiego teatru) będzie "Hotel Palace". Wyborem etiud i reżyserią zajął się Mariusz Pogonowski, na scenie obok niego wystąpią Magdalena Tomaszewska-Karbowska, Katarzyna Małolepsza, Jacek Mąka, Piotr Bała i nowi aktorzy płockiej sceny- Daniel Chryc i JanuszBrodacki. Muzykę napisał Krzysztof Misiak.

- To nie będzie spektakl o wielkim ładunku filozoficznym - zastrzegaMariusz Pogonowski. - Postawiliśmy przede wszystkim na zabawę. Choć "Hotel Palace", trochę jak kabaret, przy okazji śmiechu mówi o człowieku i jego słabościach.

W piątkowy wieczór w teatrze powinni się znaleźć przede wszystkim wielbiciele absurdu, pure nonsensu i surrealizmu.

- Przedstawienie realizujemy na scenie kameralnej -dodaje Piotr Bała. -Chcemy wykorzystać wszystkie jej możliwości, podesty otaczające scenę, balkony. Akcja jednej z etiud w całości dzieje się w wannie! Ja np. gram m.in. terrorystę, który napada na Hotel Palace, miejsce eleganckie i snobistyczne. Bierzemy gości do niewoli i każemy im grać na harmonii i jeść frytki, zagryzać golonką i śpiewać "Pije Kuba do Jakuba".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji