Artykuły

Michał Dudziński, student wydziału aktorskiego PWST we Wrocławiu, od czterech lat, buduje swój własny teatr z klocków lego. Na stronie legotheatre.netblog.pl obejrzeć można jego scenki m.in. z "Hamleta" (na zdjęciu), "Zmierzchu", czy "Piaf".

- Od zawsze lubiłem bawić się klockami. Przez długi czas miałem manię wchodzenia na strony internetowe przeróżnych teatrów i oglądania zdjęć ze spektakli - mówi e-teatrowi Michał. - Postanowiłem pobawić się i założyć swój własny teatr. Zrobiłem atrapy kilku scen i zacząłem projektować proste scenografie, które można by było przenieść kiedyś na prawdziwą scenę. Zacząłem przerabiać ludziki z lego za pomocą modeliny, plasteliny i lakierów do paznokci.

Tworzywem "scenografii" Michała Dudzińskiego są papier, klocki, bibuła i folia aluminiowa, czasem pomaga sobie styropianem i rozmaitymi artykułami ze sklepu papierniczego. - Oświetlenie jest puszczane ze zwykłej lampki, czasami ze światełek, które są montowane w niektórych zapalniczkach - opowiada Michał. - Na "deski" mojego teatru przenoszę zazwyczaj własne wizje sztuki, którą akurat czytam, czasami jakiś film adaptuję na spektakl, a najczęściej jest tak, że rodzi mi się wizja jakiejś historii lub scenografii, projektuję, robię zdjęcia i wymyślam sam jakiś głupi tytuł. Za wyjątkiem jednego "projektu" umieszczonego na mojej stronie ("Piaf") są to scenografie mojego autorstwa.