Artykuły

Kto przerwie stuletni sen?

"Tomcio Paluszek" w reż. Witolda Mazurkiewicza w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsku-Białej. Pisze (ak) w Kronice Beskidzkiej.

Pierwszą tegoroczną premierą bielskiego Teatru Banialuka jest baśń "Tomcio Paluszek". Premierowy pokaz tego spektaklu odbył się w niedzielę, 10 lutego.

Witold Mazurkiewicz, urodzony w Bielsku-Białej reżyser od lat związany z Lublinem; sięgnął po mniej znaną wersję baśni o Tomciu Paluszku, autorstwa Jerzego Zaborowskiego. To zabawna sztuka o dzielnym chłopcu, ślicznej, choć rozkapryszonej Królewnie, oraz o złym, dwugłowym Zbóju Madeju. Ten spektakl to też klasyczna zabawa w teatr: aktorzy nie pozwalają młodej widowni się nudzić, wciągając dzieci do wspólnej zabawy. Widzowie angażują się w sztukę, uczestnicząc wraz z bohaterami w kolejnych przygodach: biorą udział w skomplikowanej operacji budzenia Królewny ze stuletniego snu, a także pomagają bohaterom w pojedynku ze strasznym, dwugłowym Zbójem Madejem. Dopasowana do wieku widowni jest pomysłowa scenografia Jerzego Rudzkiego, a także rytmiczne piosenki i muzyka, napisana do bielskiego spektaklu przez Krzesimira Dębskiego. Widzowie oglądają zarówno aktorów (Katarzyna Pohl i Radosław Sadowski w rolach głównych) oraz efektowne lalki (Włodzimierz Pohl i Piotr Tomaszewski jako trzymetrowy, dwugłowy Zbój Madej).

"Tomcio Paluszek", jak przystało - na mądrą baśń, nie tylko bawi, ale i uczy. Pomaga odróżniać dobro od zła, przekonuje o wartości odwagi i przyjaźni. Pozostawia też widownię w przeświadczeniu, że dobro zawsze triumfuje, a zło zostaje ukarane. Cóż, to tylko baśń...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji