Warszawa. Amelka na dachu i kot w Guliwerze
Na lawinę gości szykuje się w nadchodzące ferie teatr przy ulicy Różanej 16. W ramach akcji "Zima w Mieście" Guliwer rozdał 1000 biletów dla dzieci z różnych warszawskich placówek. Będą przychodzić na spektakle w zorganizowanych grupach. I wypełnią całą widownię, ale tylko w tygodniu.
W soboty i niedziele będzie można wybrać się do Guliwera indywidualnie. W najbliższy weekend po to, by spotkać "Kota w butach". Klasyczną bajkę według Charles'a Perraulta wyreżyserował Piotr Ziniewicz. Spektakl jest adresowany do młodszych widzów. Zrealizowano go w żywym planie, więc cały ciężar gry spoczywa na aktorach. Nie mają do pomocy lalek, nie mogą schować się za maskami, są za to przebrani w wyraziste kostiumy. Dramatyzm sytuacji pomaga im dodatkowo zbudować nieco futurystyczna scenografia i efekty.
"Kot w butach" to historia z happy endem. Dowodząca, że bez względu na to, jak nieprzychylny jest los, trzeba wierzyć we własne siły, bo nawet z najgorszych opresji znajdzie się wyjście. Zwłaszcza gdy obok jest obuty kot. W weekend kończący ferie w Guliwerze będzie można spotkać się z bohaterami spektaklu "Amelka, Bóbr i Król na dachu" [na zdjęciu]. Sztukę Tankreda Dorsta wyreżyserował Piotr Cieplak.
Dowcipna, ale też poetycka zabawa skojarzeniami prowadzi do sytuacji, w których wszystko staje się możliwe - skromna dziewczyna zmienia się w księżniczkę, bóbr w księcia, a dynia w ogromny pałac.
Spektakl dostał parę znaczących nagród, m.in. dla najlepszego przedstawienia i za inscenizację Piotra Cieplaka. Wyróżniono go też Atestem ASSITEJ za rok 2005, czyli świadectwem wysokiej jakości wydawanym przez Polski Ośrodek Międzynarodowego Stowarzyszenia Teatrów dla Dzieci i Młodzieży.
Pojedyncze bilety można kupić m.in. na spektakle: "Kot w butach" 9 lutego, godz. 17.30 i 10 lutego, godz. 11 i 13; "Amelka, Bóbr i Król na dachu" 23 lutego, godz. 17.30 i 24 lutego, godz. 11 i 13.
mama Jola Gajda-Zadworna, córka Agnieszka, lat 7
