Artykuły

Człowiek i natura

"Drewniany człowiek" w reż. Stasysa Eidrigeviciusa w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Marzena Rutkowska w Tygodniku Ciechanowskim.

Stasys Eidrigevicius jest mocno zadomowionym w Polsce Litwinem. Przybył do naszego kraju w 1980 r. PokochałWarszawę, gdzie żyje, mieszka i tworzy.

Stasys (bo pod tym imieniem zna go publiczność) jest artystą wszechstronnym. Malarz. Plakacista, rysownik, twórca ekslibrisów, ilustracji książkowych i realistycznych obrazów. Fotograf i reżyser w jednej osobie. Artysta posługuje się różnorodną materią twórczą. Z tym samym mistrzostwem posługuje się pastelą, gwaszem i akwafortą. Rysuje ołówkiem, kredką i węglem. Tworzy na papierze, szkle, kliszy fotograficznej, a nawet na ścianach wnętrz. Jest twórcą, który doskonale radzi sobie zarówno w formach kameralnych jak i monumentalnych. Jest performerem i autorem ciekawych artystycznych happeningów. Metafora i symbolika jest znakiem rozpoznawczym twórczości Stasysa. Artysta zasłynął w świecie swoimi niekonwencjonalnymi maskami.

Zaczynał jednak od rysunku, który stał się początkiem jego artystycznych osiągnięć. - Lubię rysować - mówi artysta. - Jako dziecko rysowałem palcem na zamarzniętych szybach rodzinnego domu. Zarysowywałem szkolne zeszyty. Rysowałem na uczelniach w Kownie i w Wilnie. Rysuję w samolocie i.na ulicy. Na ścianach galerii w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Tokio, Rzymie i Maroku. Bo poprzez rysunek idę swoją artystyczną drogą.

W 1993 r. Stasys stworzył kilkumetrowy rysunek w przedstawieniu "Biały jeleń" w warszawskim teatrze Studio. To był pierwszy znaczący sukces teatralny artysty. Przedstawienie grane było około 50 razy przy kompletach publiczności. W październiku tego roku Stasys ponownie zjawił się w Studio, by zaproponować i zaprezentować widzom kolejny spektakl. Nieco inny jak poprzedni, choć też wspomnieniowo-autobio-graficzny. Stasys przenosi widza w świat swojego dzieciństwa. Po rozsunięciu kurtyny widz natychmiast jest w świecie pól litewskich, wśród drzew i śpiewu ptaków. To niezwykły, jakby trochę zaczarowany świat. A w nim ludzie - zwyczajni prości, czyści w swojej nagości. Człowiek i natura. Pełna symbioza, której przygląda się twórca oczami dziecka. Na początku z pozoru trochę niezrozumiała i nudna. Ale w miarę upływu scenicznego czasu nabierająca blasku, symboliki i znaczeń. Ze ściętego drzewa Stasys rzeźbić będzie scenicznego drewnianego tytułowego człowieka. Bo drewno dla artysty ma niezwykłe znaczenie. Jest twórczym tworzywem i symbolem - Stasys jakby realizuje wiersz Martinaitisa: "Jeżeli jestem drzewem przeznaczonym na ścięcie, nie róbcie ze mnie płotów, nie rąbcie na podpałkę. Zróbcie ze mnie kładkę, drzwi albo próg, na którym się bidzie witają". "Drewniany człowiek" jest spektaklem niezwykłej urody. Baśń, bajka podbudowana piękną muzyką Tadeusza Sudnika, ruchemscenicznym-autorstwa Zbigniewa Papisa i poetyckim światłem Mirosława Poznańskiego.

Stasys po mistrzowsku przenosi widza zarówno młodego jak i dojrzałego w niezwykły świat. W świat muzyki i poezji. W świat wysublimowanych plastycznie obrazów i somnambulicznego ruchu. Widz ogląda coś w rodzaju psychodelicznego snu. Poetyka tego niezwykłego widowiska wywołuje dreszcz emocji. Widz patrzy na scenę jak zahipnotyzowany. Stasys staje się artystycznym czarodziejem. Totalnie zaczarowuje widza, osacza niesamowitą poetyką i nietuzinkowymi środkami scenicznej interpretacji. To spektakl plastyczny. Przemawiają do Widza nie słowa, ale rzadkiej urody żywe, wyrafinowane plastycznie obrazy. Uroda tego przedstawienia staje się antidotum na szarość, zabieganie, szaleństwo współczesnej rzeczywistości. To spektakl malarsko-poetyczno-muzyczny. O urodzie filmowego kadru. Obrazy przesuwają się przed oczami widza jak zwolniona filmowa taśma. Artystyczne dzieło Stasysa jest gotowe na to, by stanąć w festiwalowe szranki na każdym teatralnym przeglądzie. Zachwyci na pewno widza na całym świecie swoją precyzją, pięknem, symboliką, emocjonalną nośnością. Bogactwo środków scenicznego wyrazu sprawia zainteresowanie widza, wprowadzając go jednocześnie w świat bajki, natury, muzyld i poezji. To spektakl dający wachlarz refleksji, żywy, mądry i piękny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji