Opowieść o życiu
"Baśń o pięknej Parysadzie" w reż. Ireny Dragan w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Pisze (anr) w Gazecie Wyborczej - Kielce.
"Baśń o pięknej Parysadzie" podbiła serca małych kielczan i ich rodziców. Mali widzowie podkreślali, że spektakl bardzo im się podobał. Dorośli mówili, że to piękna i prawdziwa opowieść o życiu i przeszkodach, które musimy pokonywać. Niedziela [10 października] była szczególnie miłym dniem dla dyrektor teatru Ireny Dragan, która dowiedziała się, że otrzyma medal Komisji Edukacji Narodowej
"Kiedy nuda siąpi deszczem, kiedy wiatr za włosy chwyta, kiedy chcesz być w innym miejscu, poproś, niech ci ktoś poczyta". Tak do czytania książek zachęca ulotka, w której znajdziemy najważniejsze informacje o niedzielnej premierze. Przedstawieniem "Baśń o pięknej Parysadzie" Kubuś włączył się w akcję "Cała Polska czyta dzieciom".
To opowieść o pięknej i wesołej księżniczce, której do pełni szczęścia brakuje tylko trzech dziwów: Dębu-Samograja, Strugi-Złotosmugi i Ptaka Bulbulezara. Wyruszają po nie bracia księżniczki, a kiedy nie wracają, ona sama rusza na ich poszukiwania. Baśń opowiada o trudnej drodze do osiągnięcia upragnionego celu.
A jak opowieść podobała się dzieciom? - Wszystko mi się podobało, i scenografia, i bohaterowie. Ale najbardziej zakończenie, z którego dowiadujemy się, że dziewczyny mogą być lepsze od chłopaków - mówiła tuż po zakończeniu spektaklu siedmioletnia Zuzia Śmiech.
Dorośli, którzy oglądali znaną z dzieciństwa baśń, wskazywali, że opowiada ona o życiu każdego człowieka. - Droga Parysady do zdobycia trzech dziwów to droga każdego z nas. Jeżeli człowiek bardzo będzie się starał i będzie w swoich działaniach konsekwentny, to osiągnie cel - podkreśliła Dragan, reżyser spektaklu.
Świetnym przykładem konsekwentnego dążenia do celu jest sama dyrektor Dragan. Wkrótce w rocznicę 25-lecia pracy zawodowej odbierze medal Komisji Edukacji Narodowej.
