Artykuły

Gangsterzy, piękne kobiety i dociekliwy detektyw. Grupa studentów aktorstwa Akademii Teatralnej pokaże dziś nietypowy spektakl - kryminał muzyczny "Dochodzenie".

Młodzi aktorzy, którzy kończą Akademię Teatralną, muszą wystąpić w przygotowanych przez wykładowców albo zaproszonych reżyserów spektaklach dyplomowych. Jednak w tym roku znaleźli się entuzjaści, którzy postanowili oprócz obowiązkowych dyplomów zrobić jeszcze jedno - własne przedstawienie "Dochodzenie".

Chcieli, aby był to spektakl muzyczny. Poprosili Urszulę Borkowską, aranżerkę, pianistkę i wykładowczynię AT, by napisała muzykę do piosenek. Adam Biernacki z Wydziału Reżyserii i Bartek Magdziarz z Wydziału Aktorskiego w dwa tygodnie przygotowali scenariusz. - Bardzo chętnie wzięłam udział w tym projekcie, bo podoba mi się ich kreatywność, zapał. Do takich osób należy dziś artystyczny rynek. Z podobnej szkolnej współpracy powstał swojego czasu Teatr Montownia - opowiada Urszula Borkowska.

Szóstka aktorów pokaże w "Dochodzeniu" historię morderstwa, a właściwie wielu morderstw. Zaplątani są w nie wszyscy bohaterowie: Luiza, właścicielka baru (Agata Sasinowska), skromna kelnerka Betty (Izabela Gwizdak), ponętna dama do towarzystwa Kitty (Katarzyna Kołeczek), jej były narzeczony - romantyk Spike (Mateusz Ławrynowicz), i oczywiście szef mafii (Jarosław Sacharski). Tytułowe dochodzenie będzie prowadzić detektyw Marlowe (Bartek Magdziarz).

- Chcieliśmy spróbować pobawić się konwencjami, zrobić spektakl żywiołowy, na którym można będzie przyjemnie spędzić czas - mówi reżyser Adam Biernacki. Studenci, ponieważ są jeszcze na czwartym roku, chcą na razie pokazywać "Dochodzenie" w Akademii Teatralnej. Będzie można je zobaczyć 7 i 8 stycznia o godz. 19 w Sali im. J. Kreczmara.