Artykuły

Szczecin. Wyspiański po szczecińsku

Ogólnopolski Konkurs na Inscenizację Utworów Stanisława Wyspiańskiego - zorganizowany w ramach Roku Wyspiańskiego - przyniósł wielki sukces szczecińskiemu Teatrowi Współczesnemu. "Wesele" w reżyserii Anny Augustynowicz wprost obsypano w środę nagrodami.

W imieniu zespołu odbierał je na scenie Teatru im. Słowackiego - po gali "Zaduszki-Wyspiański", która odbyła się w 100. rocznicę śmierci Dramaturga - dyrektor naczelny Współczesnego Zenon Butkiewicz.

Jury - pod przewodnictwem Tadeusza Kornasia - przyznało nagrody po obejrzeniu sześciu spektakli zakwalifikowanych do II etapu konkursu.

Główną nagrodę za najwybitniejszą inscenizację dramatu Stanisława Wyspiańskiego przyznano Annie Augustynowicz za reżyserię szczecińskiego "Wesela".

Przedstawienie otrzymało też prestiżowe nagrody aktorskie.

I nagrodę za rolę żeńską zdobyła Marta Szymkiewicz - za rolę Panny Młodej. II nagrodę w tej samej kategorii - Ewelina Starejki za rolę Maryny. I nagrodą za rolę męską uhonorowany został Arkadiusz Buszko za rolę Czepca.

Nagrodzono też innych twórców szczecińskiego spektaklu - za muzykę: Jacka Wierzchowskiego, za ruch sceniczny - Zbigniewa Szymczyka. Ponadto jury postanowiło - co jest ewenementem w tego typu konkursach - przyznać wyróżnienie specjalne autorom programu do "Wesela".

Poza laurami dla szczecińskiej sceny były jeszcze tylko dwie nagrody dla innych teatrów: zbiorowa dla zespołu przedstawienia "Wesele wg S. Wyspiańskiego" w reż. Michała Zadary (Teatr STU w Krakowie) oraz indywidualna dla Dominika Nowaka (Poeta/Wernyhora w tym samym przedstawieniu).

- Atmosfera finału była świetna, sala biła gorące brawa i... śmiała się z aprobatą, gdy wyczytywano kolejne nagrody dla Współczesnego - opowiada Zenon Butkiewicz, wyróżniony jako autor programu do spektaklu. - Bo nasza dominacja była rzeczywiście wyjątkowa, a ja sam wszystkich nagród udźwignąć nie mogłem. Gratulowano nam powszechnie - dodaje z satysfakcją - podkreślano zespołowość inscenizacji, i umiejętność wciągnięcia publiczności w klimat spektaklu. Że ta rozmowa z widownią została nawiązana, czuliśmy już podczas przedstawienia. W jego finale aż słychać było ciszę i to oczekiwanie, towarzyszące ostatnim słowom dramatu, że może zaraz zatętni koń jadący od Plant czy od Rynku...

* * *

Sukces Współczesnego - w Roku Wyspiańskiego, i za Wyspiańskiego! - to dla teatru wielkie wyróżnienie i powód do radości dla jego widzów. Nagrody zdobyte w tak silnej i trudnej konkurencji - na dodatek: w mieście Wyspiańskiego, Krakowie - mają wysoką rangę. Ich różnorodność - podkreśla wkład całego zespołu w krakowski sukces. Sukces ten przejdzie więc do historii szczecińskiego teatru, ale też dobrze wróży mu na przyszłość.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji