Artykuły

Częstochowa-Mstów. "Halka" dla Reszków

Tłum publiczności, owacja, na widowni światowej sławy śpiewaczka, która specjalnie przyjechała z Wiednia... Sanktuarium maryjne we Mstowie stało się sceną dla opery Stanisława Moniuszki.

Krzysztof Pośpiech, pomysłodawca spektaklu, nie przypomina sobie, by kiedykolwiek pokazano "Halkę" w kościele, czyli było to przedsięwzięcie nowatorskie. Wójt Mstowa Zbigniew Wawrzyniak przyznaje, że miał wątpliwości: - Gdy pół roku temu pan Krzysztof powiedział mi, że zrobimy coś takiego, pomyślałem: "No, nie wiem...".

W sobotni wieczór kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny [na zdjęciu] po brzegi wypełnił się widzami (mieści się w nim ok. tysiąca osób). Sceną stało się barokowe wnętrze sanktuarium: soliści śpiewali na tle pięknego ołtarza, chór zasiadał w ławach kolatorskich albo mieszał się z publicznością, poszczególne akty zapowiadano z ambony... Owacja dla artystów Opery Śląskiej po ostatnim akordzie była w pełni zasłużona. A Krzysztof Pośpiech publicznie przyznał się do... błędu: - Chciałbym bardzo przeprosić za to, co źle zrobiłem. Niestety, nie zdecydowałem się na wprowadzenie baletu (I akt opery kończy się mazurem, III - tańcami góralskimi). Teraz wiem, że tak wielkiego dzieła nie wolno było z tej części ograbić...

Zachwycała się miejscem wystawienia "Halki" gwiazda światowych scen operowych Stefania Toczyska, obecna wśród widzów. - Po raz pierwszy oglądałam "Halkę" w kościele i jestem bardzo wzruszona pięknym wykonaniem (gratuluję zespołowi Opery Śląskiej) i tym, że odbywa się ono w takim miejscu. Tu jest rewelacyjna akustyka. Wcześniej myślałam, że to ryzykowne wystawić w kościele takie dzieło, że być może głosy śpiewaków będą się zlewały. Ale nie. Muzyka brzmiała genialnie, jakbyśmy byli w cudownej sali koncertowej. Gdyby zaproponowano mi tu występ, przyjęłabym ofertę. Myślę też, że byłoby to świetne miejsce do nagrań płytowych - powiedziała "Gazecie" słynna mezzosopranistka.

Wykonanie "Halki" we Mstowie odbyło się w ramach IX Święta Muzyki poświęconego słynnym śpiewakom Edwardowi, Janowi i Józefinie Reszkom. Orkiestrę Opery Śląskiej w Bytomiu poprowadził Tadeusz Serafin. W głównych partiach wystąpili: Joanna Kściuczyk-Jędrusik (Halka), Hubert Miśka (Jontek), Renata Dobosz (Zofia) i Paweł Kajzderski (Janusz)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji