Artykuły

Członek BCC producentem teatralnym

We wrześniowym numerze Magazynu ukazał się artykuł Elżbiety Kisielewskiej pt. "Tron dla sponsora", dotyczący wspierania sztuki przez firmy. Również firma ATA-INT.LTD ma swoje od doświadczenia w tym zakresie. Od kilku lat współpracuje z Maciejem Kowalewskim, aktorem, dramaturgiem, a obecnie dyrektorem Teatru Na Woli - pisze Paweł Barski w Magazyn Business Centre Club.

ATA-INT.LTD, jako pierwsza i jak dotąd chyba jedyna, podjęta się produkcji spektaklu teatralnego. I udało się! Wyprodukowała trzy spektakle: "Poczekalnia", "Miss Hiv" oraz największy offowy spektakl teatralny w Polsce "Bomba" (zapraszam na stronę www.bomba.waw.pl), w reżyserii Macieja Kowalewskiego. W sztuce tej występuje ponad 20 aktorów z catej Polski, a m.in.: Ewa Szykulska, Ewa Florczak, Maria Seweryn, Elżbieta Jarosik, Anna Mucha, Patrycja Szczepanowska, Izabela Kuna, Agnieszka Michalska, Grażyna Zielińska, Krystyna Tkacz, Joanna Gleń, Agnieszka Roszkowska, Marta Król, Hanna Zientara, Olga Chajdas, Marian Kociniak, Włodzimierz Press; Sławomir Orzechowski; Rafał Mohr; Bartek Żukowski; Tomek Syndyk, Jacek Wytrzymały, Mirosław Zbrojewicz, Krzysztof Kiersznowski, Tomasz Karolak, Maciej Kowalewski, Łukasz Simlat, Arkadiusz Janiczek, Michał Piela, Karol Wróblewski, Marcin Krawczyk, Borys Jaźnicki.

Wyprodukowanie tak wielkiego spektaklu, i to poza teatrem (w Centrum Artystycznym M25), kosztowało nas wiele trudu. Wiele firm, z którymi rozmawialiśmy na temat sponsorowania tego przedsięwzięcia, nie chciała się w nie angażować.

W końcu sfinansowaliśmy i wyprodukowaliśmy spektakl w całości sami. Udało się.

Paweł BARSKI

Marketing Manager ATA-INT.LTD

Maciej KOWALEWSKI: - Mam wrażenie, że spotkało mnie wielkie szczęście, bo poznałem firmę i grupę wyjątkowych ludzi, którzy potrafią z wielką pasją zajmować się sprawami, pozornie niezwiązanymi z profilem podstawowej działalności firmy. Rozumiem, że ze strony ATA-INT.LTD jest to sygnał jej aktywności: "My działamy inaczej, my jesteśmy elastyczni, z nami osiągniesz wszystko".

Współpraca z prezesem Tomaszem Nazarukiem i dyrektorem marketingu Pawłem Barskim przynosi mi zawodowe szczęście, nie za sprawą jakichś magicznych zbiegów okoliczności, ale dzięki konkretnym rozwiązaniom, jakie proponują. Często takim, na które sam bym nie wpadł. Powinno wydawać się to dziwne - ATA-INT.LTD zajmuje się przecież systemami dokumentowymi, a nie teatrem, to ja jestem fachowcem od sceny. Myślę, że aby tak się działo, po pierwsze - konieczna jest duża wyobraźnia, gotowość do improwizacji w ramach "rozpracowywania" danego zagadnienia, a po drugie - uczciwość i pasja - wartości, o które coraz trudniej.

Piszę te słowa z głębi serca, żeby podzielić się z innymi moją opinią o ATA-INT.LTD i żeby choć w mały stopniu odwdzięczyć się za pomoc i profesjonalizm, jakie otrzymałem od firmy.

A pomoc ta dotyczy "Poczekalni", spektaklu, który dwa sezony gościł na deskach Teatru Polskiego w Warszawie. Kolejną produkcją, którą stworzyłem z udziałem ATA-INT.LTD, jest "Miss HIV", spektakl grany najpierw w warszawskim klubie Le Madame, a obecnie w Teatrze Polonia Krystyny Jandy przedstawienie, o którym jest głośno, nie tylko w Polsce. Warto przy tej okazji wspomnieć, że tworzeniem tego spektaklu nie byty zainteresowane firmy które czerpią zyski z tego, że profil ich produkcji ukierunkowany jest na leczenie i zapobieganie HIVAIDS. Nie chciały poprzeć przedsięwzięcia nawet w najskromniejszym wymiarze. ATA-INT.LTD podjęła się zadania z catą determinacją i ryzykiem. Czy więc ta firma nie działa inaczej, skuteczniej, ryzykowniej, lepiej? Moim zdaniem tak.

Kolejny nasz wspólny projekt to "Bomba", sztuka, która miata swoją premierę w kwietniu 2006 r. Obecnie można oglądać go w Teatrze na Woli.

Andrzej WAJDA: - Dla mnie Bomba! Tak kiedyś przed laty mówiło się o wydarzeniu, które nas zachwyca swoją odwagą, pomysłowością i zaskakuje nowością. Przede wszystkim temat i jego ujęcie przez autora. Maciej Kowalewski już od lat tworzy współczesną zaangażowaną w naszą obecną rzeczywistość sztukę i jako autor, i ostatnio jako reżyser, a przede wszystkim - i to dla teatru społecznego jest nieodzowne - jako niekwestionowany przywódca grupy artystów tworzących spektakl.

Są to tym razem artyści nie byle jacy i trudno wprost uwierzyć, że zebrali się w tak dużej grupie razem i dali zawlec na Pragę do miejsca, które dopiero zaczyna istnieć na kulturalnej mapie Warszawy:

Co ich do tego skłoniło, co spowodowało, że "Bomba" natychmiast stała się bombą sezonu 2005/06?

Odpowiem. Szczera i nieodparta potrzeba powiedzenia czegoś o Polsce we własnym imieniu za pomocą ironii i humoru, które tak rzadko goszczą na naszych scenach. To właśnie pchnęło aktorów w przygodę z teatrem, który właśnie rodzi się z głębokiej potrzeby niezależności i wolności i, co równie wspaniałe, znajduje materialne wsparcie w twórcach polskiego niezależnego biznesu.

To właśnie niektórzy z nich dają szansę takim indywidualnościom, jak Maciej Kowalewski, w przekonaniu, że skoro im się powiodło, gdyż zrozumieli potrzeby rynku, prawdziwi artyści potrafią też sięgnąć dostatecznie głęboko we własne wnętrze, aby znaleźć tam to, co nas naprawdę boli i śmieszy, tak aby widownia uczestniczyła w tym z całynt oddaniem. A takim wydarzeniem teatralnym jest właśnie "Bomba".

(Kraków, 2 maja 2006 r.)

Z dziennika Krystyny JANDY: Opowiem Warn dzisiaj historyjkę z cyklu, który (kiedy?) będzie się nazywał: "Jak powstawały znów pierwsze prywatne teatry w Polsce, w początkach wieku XXI - po socjalizmie".

Jak wiadomo (a może nie wiadomo wszystkim, ale tak jest), moja córka, Maria Seweryn, 30-letnia ambitna aktorka, z niemałym już dorobkiem, poszła swoją indywidualną zawodową drogą, biorąc udział w niezliczonych eksperymentach teatralnych, niezależnych produkcjach i dziwnych (a im dziwniejszych, tym lepiej) realizacjach związanych ze sztuką, a Jej entuzjazm i ofiarność jest, moim zdaniem, lekko odchylony od normy. No, ale to temat na inne opowiadanie, że zacytuję Czechowa.

Ostatnio Marysia gra w spektaklu, świetnym zresztą, pod tytułem "Bomaba". Gra tam w grupie ponad dwudziestu aktorów z całej Polski, pionierów i entuzjastów niezależnego pozaoficjalnego ruchu teatralnego (...).

Każdy, kto orientuje się choć trochę w produkcji teatralnej, w sytuacji na rynku, każdy z menadżerów, dyrektorów teatrów, organizatorów, aktorów, reżyserów wreszcie, wie, że taka produkcja jest niewykonalna, nawet przy dużych pieniądzach i (...) sprzyjających warunkach pracy. Spotkanie takiej grupy, potem eksploatacja tego spektaklu są absolutnie niemożliwe. To jest zwyczajnie projekt niewykonalny. Im się udało.

Spektakl wyreżyserował, według tekstu przez siebie napisanego, pan Maciej Kowalewski, niezwykle zdolny młody człowiek, wcześniej autor i reżyser spektaklu "Miss HIV", granego i zrealizowanego w klubie Le Madame, teraz granego w Teatrze Polonia, za który (...) zostali nagrodzeni przez Ministerstwo Kultury i Sztuki (Kowalewski za reżyserię, a Marysia dostała wyróżnienie za rolę). Spektakl roku jednym słowem, zrobiony zresztą w podobnych do "Bomby" albo i trudniejszych warunkach.

W każdym razie "Bomba" (...) to kolejny spektakl zrobiony dzięki entuzjazmowi sponsora cechującego się nieuleczalną miłością do teatru i... bezinteresownym nakładem sił, czasu i środków wszystkich realizatorów. Grany jest w niezależnym miejscu, w Centrum Artystycznym M25, czyli w miejscu, gdzie nie istnieją (bo nie mogą istnieć, nikogo na to nie stać) zasady działania teatrów państwowych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji