Artykuły

W Teatrze Miejskim w Gdyni wczoraj [28 września] rozpoczęły się próby czytane "Wizyty starszej pani" Friedricha Dürrenmatta, w reżyserii Jacka Bunscha. Główną rolę zagra gościnnie gwiazda, czyli Halina Winiarska, od zawsze kojarzona z Teatrem Wybrzeże.

Jak udało się przekonać ją do przyjęcia roli Klary Zachanassian, pozostaje tajemnicą. Jedno jest pewne - uległa. Po stolikowej próbie nowy dyrektor spotkał się z zespołem. Była kawa, ciastka i obietnice nowych premier.

Ambitne plany, ale co z finansami? - powątpiewają realiści.

- Dotacja będzie taka, jak w ubiegłym sezonie. Zostanie tylko przez nas inaczej podzielona i spożytkowana - zapewnia dyrektor. - Przyjęliśmy program oszczędnościowy. Wygospodarowane pieniądze przeznaczymy na spektakle.

Czy będzie to teatr impresaryjny - niepokoją się aktorzy? Wszak sezon rozpoczął Piotr Machalica swoim recitalem. Za chwilę przyjedzie też Teatr Arlekin z Łodzi, który pokaże Pchłę szachrajkę.

- Będziemy sprowadzali co jakiś czas spektakle, które uważamy za warte pokazania. Na karnawał przygotujemy wesołą niespodziankę dla dorosłych. Teatr powinien otworzyć się na propozycje z zewnątrz. Chcemy także promować własne przedstawienia - zapewnia dyrektor Bunsch.

Ma nadzieję, że jeśli pojawi się dużo nowych tytułów i twarzy, publiczność tłumnie zechce odwiedzać teatr przy ulicy Bema. Dlatego Kartotekę Różewicza wyreżyseruje Piotr Łazarkiewicz, a zagra w niej Wiesław Komasa. Kto jeszcze się pojawi? Dyrektor nie chce zdradzać wszystkich planów, ale będą niespodzianki.

Wkrótce rozpocznie się remont.

- Staramy się o pieniądze. Przy tej okazji postanowiliśmy zmienić teatr. Musi się rozjaśnić, wzbudzić nutę optymistyczną - zapewnia dyrektor.

W lutym premiera 101 dalmatyńczyków. Ma to być przedstawienie rodzinne. Za kilka dni na małej scenie Dariusz Siastacz zacznie próbować Kontrabasistę Patrika Süskinda. Dobra wiadomość dla miłośników lżejszej muzy - do repertuaru wraca Klatka Wariatek, wspólna produkcja Teatru Miejskiego i Teatru Muzycznego [na zdjęciu].