Artykuły

Ci, którzy odeszli

Z okazji Dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego przypominamy artystów, którzy zmarli w ciągu minionych 12 miesięcy.

19 listopada 2006 r. zmarł aktor teatralny i filmowy Zygmunt Bielawski. Miał 69 lat. Od 1963 r. był aktorem wrocławskiego Teatru Polskiego, a w latach 1992-1995 pełnił funkcję dyrektora artystycznego Teatru im. Norwida w Jeleniej Górze. Zagrał także w wielu filmach, m.in.: "Sami swoi", "Nie ma mocnych", "Kochaj albo rzuć", "Test pilota Pirxa" i "Wśród nocnej ciszy"; 29 listopada 2006 r. zmarł jeden z najwybitniejszych polskich aktorów Leon Niemczyk. Miał 83 lata. W ciągu ponad 50-letniej kariery aktorskiej zagrał w ponad 400 filmach. Zadebiutował w wieku 30 lat w obrazie Jerzego Kawalerowicza "Celuloza". Do jego najwybitniejszych ról należą kreacje w "Nożu w wodzie" Romana Polańskiego i "Pociągu" Jerzego Kawalerowicza. W czasie II wojny światowej służył w amerykańskiej armii, pod dowództwem generała George'a Smitha Pattona. Po powrocie do Polski pracował w m.in. Objazdowym Teatrze Komedii Muzycznej w Warszawie i w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku; 19 grudnia 2006 r. zmarła piosenkarka i aktorka filmowa Danuta Rinn. Miała 70 lat. Jej najbardziej znane utwory to "Na deptaku w Ciechocinku", "Tyle wdzięku". W 1974 roku otrzymała jedną z nagród Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za piosenkę "Gdzie ci mężczyźni". Jako aktorka grała w filmach od początku lat 70., m.in. w "Zazdrości i medycynie" (1973), "Bilansie kwartalnym" (1974), "Doktorze Murku" (1979), "Karierze Nikosia Dyzmy" (2002);

14 stycznia 2007 r. zmarł w wieku 88 lat piosenkarz, aktor i śpiewak operetkowy Mieczysław Wojnicki. Debiutował w 1944 roku w Wilnie. W latach 40. pracował w teatrach muzycznych Poznania i Łodzi. Od 1949 r. występował w Warszawskiej Operetce. Popularność zyskał głównie za sprawą swoich przebojów z lat 60. m.in. "Jabłuszko pełne snu", "Kaczuszka i mak", "Zakochani są wśród nas", "Zakochany złodziej", "W maleńkiej kawiarence";

24 stycznia zmarła wybitna aktorka teatralna i filmowa, Krystyna Feldman. Miała 86 lat. Uznawana była za mistrzynię drugiego planu. Wielką popularność przyniosła jej rola babki Rozalii w telewizyjnym serialu "Świat według Kiepskich". Sławę na świecie zdobyła dzięki tytułowej roli w filmie "Mój Nikifor" Krzysztofa Krauzego, za którą została nagrodzona wieloma prestiżowymi nagrodami krajowymi i międzynarodowymi, m.in. na festiwalu w Gdyni i w Karlovych Varach. W czasie okupacji była łączniczką Armii Krajowej. Od 1983 roku była związana na stałe z Teatrem Nowym w Poznaniu;

14 marca zmarł aktor Zygmunt Kęstowicz. Miał 86 lat. W ostatnich latach aktor kojarzony był przede wszystkim z rolą seniora rodu Lubiczów z telewizyjnego serialu "Klan". W latach 80. Kęstowicz był ulubieńcem najmłodszej widowni, występując w popularnych programach TVP "Piątek z Pankracym" i "Pora na Telesfora". W latach 60. zasłynął z postaci Stefana Jabłońskiego w popularnym radiowym słuchowisku "W Jezioranach". Występował w filmach i popularnych serialach telewizyjnych, m.in. w "Stawce większej niż życie" i "Czterech pancernych i psie". W swoim dorobku artystycznym miał ponad 200 ról teatralnych;

27 marca zmarł kompozytor i pedagog Tadeusz Kocyba. Miał 72 lata. Był autorem muzyki do 160 filmów animowanych oraz wielu spektakli teatralnych. Rozgłos przyniosły mu kompozycje do filmów bielskiego Studia Filmów Rysunkowych. Był autorem muzyki do wielu odcinków przygód "Bolka i Lolka" i "Baltazara Gąbki". Wspólnie z Zenonem Kowalskim stworzył muzykę do pełnometrażowego filmu pt. "Porwanie w Tiutiurlistanie";

28 marca Wojciech Drabowicz, pochodzący z Poznania znany baryton śpiewający na scenach operowych całego świata, zginął w wypadku samochodowym. Triumfował w trzech konkursach wokalnych: Konkursie im. Adama Didura w Bytomiu, Konkursie im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie i Konkursie Belvedere w Wiedniu. Od 1989 roku był solistą Teatru Wielkiego w Poznani. Regularnie występował na wielu scenach w kraju i za granicą;

13 kwietnia zmarł kompozytor, pianista, trębacz, puzonista i dyrygent, Andrzej Kurylewicz. Miał 75 lat. Był jednym z pionierów muzyki jazzowej w Polsce. Założył Zespół Jazzowy Polskiego Radia w Krakowie, który prowadził do 1962 roku. Grał w zespole MM 176; rok później założył własny kwintet, przekształcony potem w Sekstet Organowy Polskiego Radia w Krakowie. W 1969 r. muzyk zadebiutował jako kompozytor muzyki filmowej do "Powrotu" w reż. Jerzego Passendorfera. W latach 1964-66 kierował Orkiestrą Polskiego Radia i Telewizji w Warszawie;

15 kwietnia zmarł pisarz, dramaturg, scenarzysta i dziennikarz Jerzy Janicki. Miał 79 lat. Był autorem kilkudziesięciu słuchowisk, widowisk telewizyjnych, współautorem powieści radiowych "Matysiakowie" i "W Jezioranach". Napisał ponad 30 scenariuszy filmowych m.in. do "Przerwanego lotu", "Trzech kroków po ziemi", "Tragarza puchu", "Człowiek z M-3" oraz do głośnych seriali m.in. "Polskie drogi", "Ballada o Januszku", "Dom". Opublikował ponad 20 zbiorów reportaży, opowiadań, słuchowisk i dramatów. Napisał też kilka zbiorów opowiadań m.in. "Koty to dranie", "Nieludzki doktor", i "Biografia w walizce" oraz "Czkawkę" - wspomnienia ze Lwowa, którego był miłośnikiem;

20 kwietnia zmarł w wieku 69 lat wybitny aktor filmowy i teatralny Jan Kociniak. W 1962 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Zaraz po studiach został zaangażowany do stołecznego Teatru Ateneum, gdzie występował do końca życia. Na dużym ekranie zadebiutował jeszcze podczas studiów w "Miejscu na ziemi" w reż. Stanisława Różewicza. Później wystąpił m.in. w "Rękopisie znalezionym w Saragossie" i "Lalce" Wojciecha Jerzego Hassa. Jego ostatnim filmem był "Ryś" Stanisława Tyma. Jego głosem mówił Gucio w "Pszczółce Mai" i Kubuś Puchatek w serii filmów animowanych. Dubbingował także "Bolka i Lolka" oraz "Rudolfa, czerwononosego renifera";

21 kwietnia zmarł Jan Tadeusz Stanisławski, znany aktor, radiowiec, satyryk. Miał 71 lat. Swoją karierę artystyczną zaczynał w słynnym STS-ie, potem związany był z kabaretem Pod Egidą, radiowym Ilustrowanym Tygodnikiem Rozrywkowym i kabaretem Olgi Lipińskiej. Wielką popularność zdobył w latach 70. radiowymi "wykładami" z mniemanologii stosowanej, której profesorem samozwańczo się mianował. Zagrał około dwudziestu głównie epizodycznych ról w filmach i serialach telewizyjnych (m.in. w "Zezowatym szczęściu", "Czterdziestolatku", "C.K. Dezerterach"). Jest autorem tekstów znanych piosenek, m.in. przebojów "Czterdzieści lat minęło" i "Cała sala śpiewa z nami";

26 kwietnia zmarł Mariusz Sabiniewicz, aktor Teatru Nowego w Poznaniu. W 1986 roku ukończył szkołę teatralną w Łodzi. Od początku kariery związany był z Teatrem Nowym w Poznaniu. W filmie zadebiutował w serialu Andrzeja Konica "Pogranicze w ogniu" (1988). Potem zagrał m.in. w "Bożej podszewce" Izabeli Cywińskiej. Popularność zdobył rolami w serialach telewizyjnych: "M jak miłość", gdzie grał Norberta oraz w "Na dobre i na złe" gdzie był odtwórcą roli Michała;

21 maja zmarł reżyser filmowy Julian Dziedzina. Miał 77 lat. Od końca lat 60. był związany z łódzką filmówką. Jako reżyser debiutował w 1956 roku filmem "Koniec nocy", w którym zagrali m.in. Zbigniew Cybulski, Roman Polański czy Ryszard Filipski. W swoim dorobku miał też takie filmy jak: "Miasteczko" (1958), "Święta wojna" (1956), "Bokser" (1966), "Mały" (1970), "Umarli rzucają cień" (1978) czy "Tajemnica starego ogrodu" (1983). Za film "Bokser" otrzymał nagrody na festiwalu w Wenecji;

23 sierpnia zmarł aktor Jacek Chmielnik. Miał 54 lata. Ukończył wydział aktorski PWSFTviT w Łodzi, na scenie debiutował w warszawskim Teatrze Ateneum. Grywał także w teatrach w Kaliszu, Łodzi, Poznaniu i Krakowie. Zajmował się również reżyserowaniem spektakli teatralnych. Zagrał w wielu filmach i serialach - m.in. "Polskich drogach", "Nad Niemnem", "Świecie według Kiepskich", "Na dobre i na złe". Wielką popularność przyniosły mu role w filmach Juliusza Machulskiego "Vabank" i "Kingsajz";

25 sierpnia zmarł w wieku 81 lat wybitny tancerz i choreograf, założyciel Polskiego Teatru Tańca - Konrad Drzewiecki. Był tancerzem Teatru Wielkiego w Poznaniu, Zespołu Pieśni i Tańca Domu Wojska Polskiego w Warszawie, Opery im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. Był dyrektorem Szkoły Baletowej w Poznaniu i Polskiego Teatru Tańca - Baletu Poznańskiego. Jako solista święcił triumfy między innymi w balecie Opery Poznańskiej, Ballet de Paris czy Balecie Ludmily Czeriny. Swoje prace choreograficzne realizował także poza Polską, między innymi: w Amsterdamie, Hawanie, Berlinie, Malmoe, Pradze;

1 września w wieku 74 lat podczas pracy nad nowym filmem "Stary człowiek i pies" zmarł reżyser filmowy Witold Leszczyński. Zadebiutował w 1967 r. filmem "Żywot Mateusza". Na początku lat 80. Leszczyński napisał scenariusz i wyreżyserował "Konopielkę" według powieści Edwarda Redlińskiego. Ta opowieść przyniosła mu Nagrodę Główną Jury oraz statuetkę Srebrnych Lwów na FPFF w Gdyni. Z bardzo dobrym przyjęciem spotkał się jego kolejny film - "Siekierezada" na podstawie powieści Edwarda Stachury. W sierpniu reżyser rozpoczął pracę nad filmem "Stary człowiek i pies". W dniu rozpoczęcia filmu uległ wypadkowi. Dokończenia filmu podjął się Andrzej Kostenko.

28 września zmarł Andrzej Bieniasz, jeden z najbardziej popularnych aktorów radomskiego Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego. Ostatnio pełnił obowiązki zastępcy dyrektora tej placówki. Miał 59 lat. Ukończył Wydział Aktorski PWSFTViT w Łodzi. Pracował w teatrach w Tarnowie, Grudziądzu, w teatrach Ateneum i Polskim w Warszawie oraz Polskim w Poznaniu. W 1986 roku trafił do Radomia. Na deskach radomskiego teatru zagrał ponad 60 ról, m.in. Edka w "Tangu" Mrożka, Hitlera w "Mein Kampf" Taboriego, Cześnika w "Zemście". Występował także w filmach: "Gry uliczne", "Miś", "Mazepa", "Własna wina", "Chłopiec", "Czerwone i czarne kamienie", "Pejzaż z bohaterem".

W nocy z 15 na 16 października zmarł reżyser Jerzy Markuszewski. W grudniu skończyłby 77 lat. Wyreżyserował wiele spektakli w teatrach warszawskich, w Starym Teatrze w Krakowie oraz w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Przede wszystkim był jednak twórcą słynnego STS-u, czyli Studenckiego Teatru Satyryków, uznanego za jedną z najbardziej interesujących artystycznych inicjatyw w czasach PRL-u. Był związany z kręgami polskiej opozycji demokratycznej. Działał w Komitecie Obrony Robotników, w stanie wojennym był internowany, później stale współpracował z podziemną "Solidarnością";

23 października odeszła Ewa Kołogórska. - W moim zawodzie nie chodzi o to, żeby przechodzić do historii. Chodzi o to, żeby mieć świadomość, że dało się ludziom chwilę wzruszenia - mówiła jedna z najznakomitszych szczecińskich artystek, aktorka, reżyserka Ewa Kołogórska. Ona, mając setki premier na sumieniu, dostarczyła ich wiele.

Była cudownym dzieckiem teatru, do którego "wyłowiła" ją Hanka Ordonówna. Gdy wybuchła wojna miała 13 lat a po jej skończeniu 18, w tym trzy spędzone w obozach koncentracyjnych (ważyła 28 kg. miała tyfus i zaawansowaną gruźlicę). Po dyplomie, który zrobiła w Warszawie w 1950 r. przyjechała do Teatru Polskiego w Szczecinie. Tu grała (m.in. Norę Ibsena, Kleopatrę w "Cezarze i Kleopatrze" Shawa, Mimi w "Rozbójniku" Capka) aż jej się to znudziło i zaczęła reżyserować (m. in. w szczecińskiej Operetce). Oprócz teatru kochała zwierzęta. W jej domu zachowywały się jakby były w raju: kot tulił się do psa, pies do kaczki. Miała 82 lata.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji