Artykuły

1 i 2 listopada 33. kwesta na Starych Powązkach. Jak co roku na cmentarz wyjdą ze skarbonkami znani aktorzy i piosenkarze, naukowcy i ludzie pióra. Pieniądze będą zbierać weterani powązkowskich kwest: Alina Janowska, Maja Komorowska, Irena Kwiatkowska, Damian Damięcki i Andrzej Kopiczyński.

Ponad 40 zabytkowych nagrobków na Starych Powązkach wymaga pilnego ratunku. O tym, ile z nich uda się odrestaurować, zdecyduje hojność warszawiaków.

Będą ją mogli okazać już 1 i 2 listopada podczas 33. kwesty na Starych Powązkach. Jak co roku na cmentarz wyjdą ze skarbonkami znani aktorzy i piosenkarze, naukowcy i ludzie pióra. Pieniądze będą zbierać weterani powązkowskich kwest: Alina Janowska, Maja Komorowska, Irena Kwiatkowska, Damian Damięcki i Andrzej Kopiczyński, którzy uczestniczyli w pierwszej zbiórce w 1975 r. Dzięki darczyńcom Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa uratował już blisko 1,2 tys. pomników.

Tylko w tym roku dawną świetność odzyskało 29 powązkowskich zabytków. Wśród nich jest nagrobek Stanisława Moniuszki w kwaterze 9, składający się z dwóch potężnych płyt piaskowca. Leżą jeszcze w pracowni konserwatorskiej, lecz w połowie listopada powinny wrócić na swoje miejsce. - Remont objął też podziemną komorę grobu Moniuszki. Jej ściany były w dramatycznym stanie - mówi Bogusław Kornecki, główny konserwator Komitetu.

Pieniądze na tegoroczne konserwacje pochodziły głównie z trzech źródeł: kwesty (w 2006 r. do puszek wpadło prawie 160 tys. zł), Ministerstwa Kultury (231 tys. zł) i miasta (150 tys. zł). Odrestaurowano za nie m.in. grobowiec innego kompozytora - Karola Kurpińskiego (kwatera 158), a także pomnik nagrobny rodziny Korzeniowskich (kwatera 26), który częściowo zapadł się do krypty, został więc całkowicie rozebrany i złożony od nowa. Największą dumą Komitetu jest jednak renowacja grobowca Marianny Blumerowej, włoskiej arystokratki, żony generała zastrzelonego przez powstańców 29 listopada 1830 r. (kwatera 23-wprost). Pomnik w formie kolumny w stylu egipskim, wykuty w kawowym marmurze sprowadzonym z okolic Neapolu, jeszcze niedawno się przewracał, a przez szczeliny między płytami do wnętrza lała się woda. O przeczytaniu zatartej inskrypcji nie było nawet mowy. - Ten tekst odczytaliśmy i odtworzyliśmy dopiero przy użyciu promieni podczerwonych - zaznacza Bogusław Kornecki.

Na najbliższy rok Komitet wytypował do renowacji kolejnych 41 nagrobków. Zamierza też rozpocząć remont dużej kaplicy rodziny Znamierowskich (kwatera 188), wzniesionej przez wybitnego rzeźbiarza Bolesława Syrewicza. Renowacja tego mauzoleum może potrwać nawet trzy lata i kosztować ok. 300 tys. zł.

Równocześnie Komitet prowadzi inwentaryzację najcenniejszych zabytków Starych Powązek. Swoje karty z cyfrowymi fotografiami ma już 1,2 tys. grobowców. Do końca roku dojdzie kolejnych 400. - Na podstawie tej dokumentacji będziemy mogli odtworzyć elementy, które w międzyczasie ulegną zniszczeniu - tłumaczy konserwator Tomasz Rogala.