Artykuły

Warszawa. Listopadowe premiery w teatrach

Stołeczne teatry uchylają rąbka kurtyny. W jesiennym repertuarze zapowiadają premiery. Będzie z humorem, lirycznie, ale i z pouczającym morałem Premiera goni premierę. Jesienią warto więc wybrać się do teatru.

Na 30 listopada dobrze będzie kupić bilet do Teatru Polonia na spektakl "Kobiety w sytuacji krytycznej". Tworzy go sześć monologów i sześć różnych głosów, w których autorka Murray Smith przełamuje stereotypowy obraz współczesnej kobiety: nastolatki, przyszłej panny młodej, wyczerpanej młodej matki, samotnej wdowy, kobiety porzuconej przez męża. Poszczególne elementy sztuki składają się w spójny obraz kobiety, ukazując jej prawdziwe, często tragikomiczne oblicze. Sztuka nie była do tej pory tłumaczona na język polski i spektakl w Teatrze Polonia będzie jej polską prapremierą. Doborowa obsada i reżyseria Krystyny Jandy są gwarancją udanego wieczoru.

Dawkę muzyki zapewni widzom Teatr Buffo. Ciekawie zapowiada się wieczór piosenek Włodzimierza Wysockiego - "Konie narowiste" - zaplanowany na 8 i 9 listopada (godz. 20). To niejedyna propozycja teatru na nadchodzący miesiąc. "Serwus Madonna", "Liryka, liryka, tkliwa dynamika", "Ocalić od zapomnienia" to tylko niektóre ze słynnych wierszy Gałczyńskiego składających się na poetycki spektakl muzyczny "Ulica Szarlatanów". Ten w Teatrze Buffo odbędzie się już 10 listopada. Obok Artura Żmijewskiego i Magdy Kumorek wystąpią młodzi aktorzy i wokaliści, m.in. Magdalena Piotrowska i Dorota Osińska.

Trwają również próby do najnowszej produkcji Teatru Powszechnego "Czarownice z Salem" Arthura Millera w reżyserii Izabelli Cywińskiej. Premiera zapowiedziana jest na 30 listopada. Sztuka to już klasyka światowej dramaturgii. Akcja toczy się w siedemnastowiecznej Nowej Anglii, ale bezpośrednim bodźcem do jej napisania była ostra nagonka polityczna, która dotknęła jej autora. Ruchy antykomunistyczne sterowane przez senatora McCarthy'ego doprowadziły w USA do podziałów społecznych i politycznych. W rolach głównych zobaczymy m.in. Zbigniewa Zapasiewicza i Elizę Borowską.

Wśród premier nie zabraknie również tych o mocnych tytułach. "Wyścig spermy" w reżyserii Macieja Kowalewskiego to nowy spektakl Teatru na Woli. Inspiracją do napisania tego dramatu stały się dwa prawdziwe zdarzenia. W Niemczech i Wielkiej Brytanii odbyły się telewizyjne reality shows o tym samym tytule. Kilku śmiałków konkurowało ze sobą w wyścigu wcześniej pobranej od nich spermy, która pędziła w kierunku chemicznego substytutu komórki jajowej. Zwycięzca otrzymywał porsche, a wszystkie wzloty i upadki bohaterów oraz perypetie ich spermy skrzętnie rejestrowały kamery. W sztuce podjęto trudny temat stosunku do ochrony życia i religii w Polsce i na świecie. Premiera już 10 listopada.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji