Zabrze. Festiwalowy teatr pytań i odpowiedzi
Festiwal Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu od siedmiu lat prezentuje najciekawsze realizacje sztuk, wydanych po umownej dacie 1989 roku, na całym świecie.
Polska publiczność, po chwilowym braku zaufania, wraca do teatru i oczekuje, że znajdzie w nim odpowiedź na nurtujące ją pytania dnia codziennego. Taka sytuacja to także wyzwanie dla dramaturgów; na teatralnym rynku pojawiło się w ostatnim czasie wiele nowych sztuk o tematyce współczesnej. Ten nurt dominuje zresztą nie tylko w literaturze polskiej.
Festiwal Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu od siedmiu lat prezentuje najciekawsze realizacje sztuk, wydanych po umownej dacie 1989 roku, na całym świecie. Kryteria repertuarowe przeglądu są jednak ostre. Organizatorom chodzi o to, by ocenie profesjonalnego jury, a przede wszystkim publiczności, poddać spektakle oryginalne w formie i podejmujące ważne tematy. A z tym w polskim teatrze różnie bywa, wielu autorów i reżyserów uważa bowiem, że wystarczy tania aluzja polityczna lub paradokumentalny zapis zdarzeń, a już mamy do czynienia z interesującą ofertą sceniczną.
Wierni widzowie zabrzańskiego festiwalu ufają jednak, że i w tym roku zaproszono do konkursu spektakle wyrastające ponad przeciętność.
Festiwal rozpocznie, 20 października, Teatr Nowy w Zabrzu, który jest współgospodarzem imprezy. W wykonaniu tego zespou zobaczymy prapremierę sztuki Bartka Kurowskiego i Macieja Sterło-Orlickiego pt. "Znaki szczególne - brak" [na zdjęciu], w reżyserii Pawła Szumca.
Pod lupę teatralnych sędziów w składzie: Jacek Sieradzki, Ingmar Villqist, Rudolf Zioło, trafi osiem przedstawień zrealizowanych na scenach Torunia, Łodzi, Katowic, Warszawy, Lublina i Legnicy.
W większości będą to kameralne opowieści o ludziach wplątanych w wir własnych i cudzych kopotów; często samotnych, nieprzywykłych do okazywania jakichkolwiek emocji i najczęściej głęboko załamanych. Tak, jak członkowie rodziny w "Imieninach" Marka Modzelewskiego czy para bohaterów sztuki pt. "Blackbird" Dawida Harrowera, którzy nie potrafią zapanować nad złymi wspomnieniami.
Festiwalowi "Rzeczywistość przedstawiona" towarzyszyć będą liczne imprezy pozakonkursowe. Warto zwócić uwagę na przegląd wybranych filmów 47. Krakowskiego Festiwalu Filmowego, na spektakle Teatru Telewizji i na wernisaż rzeźb balansujących Jerzego Kędziory, które artysta nazwał "Portretem Polaka czasów transformacji".
Bilety na festiwalowe przedstawienia można nabyć w kasie Teatru Nowego. Ceny: od 11 do 40 złotych.
