Artykuły

Wracam do domu a tu zupełnie obcy kraj

"Motortown" w reż. Grażyny Kani z Teatru Polskiego w Bydgoszczy na Festiwalu Prapremier. Piszą Daria Romanowska i Przemek Oleksyn w Gazetce Festiwalowej OFFicjalna.

Bydgoska prapremiera przedstawia historię żołnierza Dannego. Poznajemy go w momencie przedwczesnego powrotu z wojny w Iraku. Dwudziestosiedmiolatek ewidentnie ma problem z odnalezieniem się w swoim dawnym środowisku.

Przed wyjazdem główny bohater związany był z Marley (w tej roli Aleksandra Bożek). Pomimo, iż wspólne życie trwało zaledwie trzy miesiące, Danny pisał do niej listy z Iraku. Ich treść jednak nie wzmocniła związku. Efekt był zupełnie odwrotny. Marley zaczęła dostrzegać psychiczną przemianę adoratora i postanowiła ostudzić ich wzajemne stosunki. Problemy z kobietą nie były jedynymi, z jakimi Danny po powrocie musiał się zmierzyć. Życie pod jednym dachem z niepełnosprawnym bratem (Artur Krajewski) i konflikt z rodzicami pogłębiły depresję głównego bohatera.

Ze sceny padają słowa: "wracam do domu, a tu zupełnie obcy kraj". W oczach Dannego świat, który pozostawił przed wyjazdem różni się od tego, który zastał po powrocie. Tak naprawdę to nie rzeczywistość się zmieniła, lecz podejście do życia i poglądy Dannego. Dostrzega, że świat wypełniają rozwiązłość moralna, puste rozrywki, kult pieniądza i egoizm. To, co dotychczas sprawiało mu przyjemność, teraz trąci zepsuciem, tandetą, poczuciem wewnętrznej pustki. Propozycja przygodnego seksu ze strony Justina i Helen utwierdza go w przekonaniu, że świat dąży do etycznej autodestrukcji.

Podczas pobytu w Iraku bohater oswoił się z widokiem krwi i zabijaniem bez skrupułów, że daje sobie moralne prawo do wymierzania sprawiedliwości. Przypomina to twórczość Dostojewskiego, który dzielił społeczeństwo na ludzi i wszy. Taką 'wszą' dla Dannego jest Jade (fenomenalna w tej roli Marta Ścisłowicz). Młoda Rosjanka jest związana z dużo starszym od siebie Paulem. Dziewczyna nie potrafi sama zadbać o swoją przyszłość, czego potwierdzeniem jest rezygnacja z dalszej edukacji. Jej postawa wobec tego, co przynosi los, jest bierna. Danny postanawia wyeliminować ze swego środowiska osobę, która nie przynosi pożytku innym. Spektakl ukazuje tragedię żołnierza, który walcząc w imię idei wolności jest skazany na śmierć. Jeśli uda mu się przeżyć to nie uniknie śmierci społecznej.

Realizacja Grażyny Kani pozwoliła Markowi Tyndzie wykreować złożoną psychicznie postać. Jednocześnie aktor prezentuje znakomity warsztat aktorski. Ascetyczna scenografia Miriam Bedeker pozwala skupić się nad problemem opisanym przez autora dramatu Simona Stephena. Muzyka przygotowana przez Macieja Szymborskiego dobitnie oddziela poszczególne sceny, jednak na dłuższą metę to rozwiązanie jest męczące i drażniące. Mimo to spektakl "Motortown" ze względu na poruszone w nim problemy jest warty obejrzenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji