Artykuły

Historia symultaniczna

Trudno byłoby znaleźć się jednego wieczora w kilku miejscach, w których w ostatnim wieku decydowały się losy świata. Będzie to możliwe za sprawą najnowszego przedstawienia Grupy Artystycznej Ad Spectatores. Premiera "Historii" w niedzielę na scenie w piwnicach kolejowego Dworca Głównego.

To próba teatru symultanicznego -zapowiada Maciej Masztalski, autor i reżyser "Historii". - Akcja dzieje się równocześnie w sześciu miejscach. Oprowadzani przez oryginalnego przewodnika znajdziemy się wśród pruskich sztabowców, którzy przyczynili się do wybuchu I wojny światowej.

Zajrzymy do szpitala psychiatrycznego, odwiedzimy tajne laboratorium, w którym przeprowadzane są badania genetyczne, trafimy także w trzy inne miejsca. Nie będzie to jednak zwykły spacer, bo kolejne odsłony obfitują w zaskakujące zwroty akcji, często zmierzające w rejony absurdu. Najwięcej będzie się działo w finale. Jednak autor przedstawienia nie chce zdradzać zbyt wielu szczegółów. - Element zaskoczenia, niespodzianka są bardzo ważne w widowisku -twierdzi. I co także bardzo ważne - świadkami niezwykłych wydarzeń rozgrywanych w podziemiach dworca może być tylko 17 widzów. Dlaczego? - No właśnie, to okaże się w finale -podkreśla tajemniczo Maciej Masztalski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji