Opole. Dyr. Zaczykiewicz wyjaśnia
Sprostowanie
W związku z treścią niektórych komentarzy krążących wokół konkursu na dyrektora Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu, a w szczególności artykułem pani Iwony Kłopockiej, który ukazał się w piątkowej (14-IX) "Nowej Trybunie Opolskiej" zmuszony jestem napisać krótkie wyjaśnienie:
Konsekwentnie nie wypowiadam się na temat konkursu i tym bardziej na temat kandydatów (lub kandydatów na kandydatów) z tej jednej prostej przyczyny, że nie wypada - to jest zasada elementarnej przyzwoitości w takim wypadku. Odchodzący dyrektor teatru jest może ostatnim, który w sytuacji trwania konkursu powinien się o wirtualnym następcy wypowiadać. Proste i nic więcej się za tym nie kryje. Jeśli ktoś mojemu milczeniu przypisuje różne dziwne znaczenia i jest głęboko przekonany, że wie, co ja myślę, to jest mi bardzo przykro. Komentatorzy niech sobie sami w sumieniu rozsądzą, czy w swojej znajomości wszechrzeczy nie posuwają się za daleko.
Ponadto oświadczam, że nikogo nie wskazywałem jako swego następcy (gdyż został ogłoszony konkurs i od tego jest odpowiednia komisja). Oświadczam także, że nie wywierałem nacisku na pracowników Teatru, którzy są w komisji konkursowej (ani na żadnych innych członków komisji), aby głosowali tak, a nie inaczej. Pani Kłopocka usłyszała ode mnie te odpowiedzi (a także wyjaśnienie przyczyn, dla których nie komentuję przebiegu konkursu), ale z sobie tylko znanych powodów napisała, że nie odpowiedziałem na postawione pytania.
Bartosz Zaczykiewicz
Dyrektor Naczelny i Artystyczny
Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu
Opole, 19 września 2007 r.
