Artykuły

Białystok. Za tydzień zaczyna się Białysztuk

Absurdalne historie przywiezione przez Hiszpanów, do tego urojenia znudzonych konsumentów popkultury w wydaniu polskim i interaktywne spotkanie w wiosce. Szykujcie się na kolejny Białysztuk!

To już siódma edycja festiwalu inicjatyw teatralnych organizowana przez Stowarzyszenie Promocji Artystycznej (wyjaśnienie dla tych, którzy jeszcze jakimś cudem SPA nie kojarzą: tworzą je aktorzy, reżyserzy, muzycy, skupieni m.in. w Kompanii Doomsday; twórcy takich spektakli, jak choćby "Baldanders", "Kąsanie", "Salome").

Niezależna grupa długo nie ogłaszała programu przeglądu, bo tak naprawdę nie spodziewała się, że w tym roku w ogóle zdąży go przygotować. Ale udało się, na dodatek w ekspresowym tempie. Program jest bogaty i ciekawy. Będzie siedem spektakli, koncert i multimedialne prezentacje. Przyjadą goście z Hiszpanii - dwie grupy teatralne prezentujące to, co najbardziej interesuje również Kompanię Doomsday, czyli teatr ożywionej formy. Tradycyjnie swoje spektakle pokażą organizatorzy - takie, które już miały swoją premierę, i takie, które zobaczymy po raz pierwszy. Białysztuk nie rezygnuje też z tego, co od początku stanowiło jego filar - spodziewać się więc możemy tradycyjnie czytania dramatu współczesnego.

Festiwal będzie się przemieszczał (spektakle odbywać się mają w Akademii Teatralnej i Białostockim Teatrze Lalek), a raz nawet wyjedzie poza Białystok. W dniach 26 września - 1 października zobaczymy łącznie 12 prezentacji - zazwyczaj codziennie jedną, oprócz niedzieli 30 września, kiedy będzie ich aż pięć.

Na początek - Białystok, na koniec Sokole

O programie dokładniej:

Festiwal zacznie Playground z Hiszpanii, który pokaże dwa spektakle - "Duet" i "El Rey de la Soledad" (26-27 września). Druga grupa - Hnos Oligor - przedstawienie "Los trubulaciones del Virginia" zagra aż trzy razy (29-30 września i 1 października).

- Oglądaliśmy ten spektakl z Dagmarą Sową [koleżanka z Kompanii Doomsday - red.] jakiś czas temu na festiwalu w Serbii i uważamy, że jest to jedna z najciekawszych rzeczy, jakie ostatnio widzieliśmy - mówi Marcin Bartnikowski [na zdjęciu], prezes SPA. - To kompletnie absurdalna historia oparta na mechanizmach i automatach.

Dobrze się składa, że organizatorzy powtórnie zagrają swoje własne spektakle: "Trzecie imię kota" (28 września) i "Kąsanie" (29 września). Pierwszy Paweł Chomczyk pokazał w Białymstoku zaledwie kilka razy (na scenie Teatru Dramatycznego, po czym o spektaklu ucichło, a szkoda, bo rzecz - wyśpiewane kryminalno-kocie opowieści - to prawdziwa perełka). Drugi - znakomicie zagraną historię opętania młodziutkiej dziewczyny, opartą na powieści Marqueza - Kompania z braku miejsca też w macierzystym mieście pokazała raptem dwa-trzy razy. Ci, którzy obu spektakli nie widzieli, niech rezerwują bilety, naprawdę warto zobaczyć.

28 września w cyklu czytanie polskiego dramatu współczesnego - "Urojenia" Pawła Jurka, czyli historia zamożnej i zapracowanej pary, która w obliczu kryzysu gotowa jest sprzedać swoją prywatność, by osiągnąć medialny sukces. A 30 września Grupa Nieformalna pokaże spektakl "Golem". Tego samego dnia wieczorem spod BTL odjedzie bezpłatny autokar do Sokola w gminie Michałowo na prezentację "Zapomniane Sceny Podlasia". Aktorzy dogadali się z Agnieszką Tarasiuk, społeczniczką i artystką, która w tamtejszym Domu Ludowym organizuje cyklicznie ciekawe przedsięwzięcia. Na miejscu na wszystkich czeka instalacja interaktywna Michaliny Kosteckiej i Kamila Szczepaniaka z Wrocławia ("instalacja relaksacyjna, przyjemna, wizualna" - zapowiada Bartnikowski), spektakl supraskiego teatru Okno "Romans Perlimpina i Belissy", a na koniec kameralny, bez nagłośnienia koncert folkowej grupy Transkapela.

Alegria, Białysztuk, SONE

Festiwalu by nie było, gdyby nie spora dotacja z Unii Europejskiej, którą organizatorzy dostali w ramach projektu SONE.

- Dzięki niej wiemy, że Białysztuk będziemy mogli organizować przez najbliższe trzy lata. To daje poczucie stabilizacji, choćby na jakiś czas - mówi Bartnikowski. Stowarzyszenie bierze udział w trzyletnim projekcie SONE, którego uczestnikami są jeszcze dwa teatry z Niemiec (Westflugel z Lipska i Schaubune z Berlina) oraz jeden z Austrii (Theater Lilarium z Wiednia). Częścią projektu jest właśnie Przegląd Inicjatyw Teatralnych oraz Alegria! Spanish summer. To właśnie w ramach Alegrii zobaczymy w Białymstoku teatry hiszpańskie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji