Artykuły

Warszawa. Rozpoczęła się uroczysta premiera "Katynia" Andrzeja Wajdy

W warszawskim Teatrze Wielkim rozpoczęła się uroczysta premiera filmu Andrzeja Wajdy "Katyń".

Przybyli prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią, prymas Polski kard. Józef Glemp, minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Ujazdowski, artyści i politycy. Wśród gości premiery są przedstawiciele rodzin pomordowanych.

"Katyń" to pierwszy polski film fabularny poświęcony zbrodni katyńskiej i kłamstwu katyńskiemu.

Wajda zadedykował film swoim rodzicom. Ojciec reżysera, Jakub Wajda, oficer Wojska Polskiego, zginął w Katyniu w wieku 43 lat, a matka długo oczekiwała wiadomości o nim, z nadzieją że jej mąż żyje.

Główne role w "Katyniu" zagrali: Artur Żmijewski, Maja Ostaszewska, Jan Englert, Danuta Stenka, Andrzej Chyra, Paweł Małaszyński, Magdalena Cielecka, Maja Komorowska, Władysław Kowalski, Stanisława Celińska, Krzysztof Kolberger, Krzysztof Globisz i Siergiej Garmasz.

Autorem zdjęć do filmu jest Paweł Edelman. Muzykę skomponował Krzysztof Penderecki. Scenariusz - na podstawie powieści Andrzeja Mularczyka "Katyń. Post mortem" - stworzyli wspólnie Andrzej Wajda, Władysław Pasikowski i Przemysław Nowakowski.

Za scenografię odpowiadała Magdalena Dipont, za kostiumy - Magdalena Biedrzycka. Za mundury i militaria - Andrzej Szenajch. Jednym z charakteryzatorów był Waldemar Pokromski. Film trwa 125 minut.

Na ekrany kin w całej Polsce "Katyń" trafi 21 września w 190 kopiach.

Pracując nad filmem "Katyń" mieliśmy poczucie, że uczestniczymy w czymś niezwykłym, z racji tematu, ale też dlatego, że ten film jest czymś tak osobistym dla Andrzeja Wajdy - powiedziała dziennikarzom aktorka Maja Ostaszewska,

wcielająca się w filmie w rolę Anny.

- Wiedzieliśmy że pracujemy z reżyserem, który pamięta tamte czasy, sam przeżył tę tragedię, i to dawało nam poczucie niezwykłości - tłumaczyła aktorka.

Jej zdaniem, film powinien być przypomnieniem o ludzkiej tragedii. - Czym innym jest mówić i pamiętać o tragedii, a czym innym jest ją pokazać - uznała Ostaszewska.

- Dla mnie ogromnie poruszające było kiedy po pokazie prasowym członkowie Rodzin Katyńskich podeszli do nas; bardzo wzruszony starszy pan powiedział, że w filmie wyglądałam jak jego matka i widziałam łzy w jego oczach. To były dla mnie najważniejsze recenzje filmu - powiedziała.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji