Artykuły

Monolog pod psem

"Jak zjadłem psa" w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. Pisze Bożena Szal-Truszkowska w Ziemi Kaliskiej.

"Monodram Jewgienija Griszkowca, wschodzącej gwiazdy dramaturgii rosyjskiej, Jak zjadłem psa to opowieść młodego człowieka, któremu przytrafiła się służba wojskowa w marynarce wojennej na Dalekim Wschodzie. Służba ciężka, okrutna i bezsensowna. Nie ma wprawdzie w tej historii dramatów na miarę tonącego Kurska, ale mamy za to klasyczne studium psychicznej destrukcji - i to nie tylko pojedynczego człowieka lecz całej żołnierskiej społeczności.

Niewiele dowiemy się też z tego spektaklu o rosyjskiej flocie wojennej, wojskowej strategii, ani nawet systemie szkolenia rekrutów. Ani słowa o urodzie czy egzotyce wschodnich krańców imperium cara Putina. Wszystko, co zapamiętał pechowy żołnierz, to szorowanie pokładu i mycie garów, bezsensowy dryl i rosnącą wokół agresję. I jeszcze strach, aby nie podnieść głowy, nie spojrzeć przypadkiem na morze czy w gwiazdy, bo wtedy rodzą się bolesne marzenia o powrocie do domu.

Przedstawienie prezentowane jest w sali prób, w niewielkim, dusznym i pozbawionym jakichkolwiek dekoracji pomieszczeniu, gdzie stoi tylko obskurny stolik z butelką wody sodowej i krzesła. Może to być dworcowy bufet, wiejska remiza czy osiedlowa świetlica (jeszcze nie tak dawno także u nas obowiązywał podobny standard) lub też każde inne miejsce, gdzie spotykają się dość przypadkowi ludzie, aby sobie pogadać czy też posłuchać, co inni mają do powiedzenia.

W takiej scenerii młody chłopak z ogoloną głową, w wytartych spodniach i znoszonej bluzie dresowej - półprywatnie, niezobowiązująco, jakby od niechcenia - snuje swą opowieść. Niby zwraca się do słuchaczy, ale tak naprawdę to rozmawia sam z sobą. Szuka prawdy o sobie i o tym wszystkim, co mu się przydarzyło w wojsku. Brakuje-mu jednak słów i pojęć (a może także odwagi), aby przekazać te mroczne doświadczenia. No, bo skąd je czerpać po tylu latach komunistycznej cenzury i zmowy milczenia wokół ciemnych stron życia w tym wielkim kraju, gdzie podobno słońce nigdy nie zachodzi. Z tych nieporadności logiczno-lingwistycznych rodzi się cała poetyka spektaklu, w której mieszczą się także rozmaite zabawne skojarzenia, swoista ironia i spora dawka humoru.

I tak rozwija się ten niezborny monolog pod psem. Aż w końcu kluczem do zrozumienia staje się anegdota o potrawie z psa, którą jeden z towarzyszy niedoli serwuje kolegom - według przepisów narodowej kuchni koreańskiej - co zrazu wywołuje ich szczere oburzenia. Ale jedząc już to skądinąd niezłe danie, nasz bohater pomału pojmuje, że stał się kimś innym. Uświadamia sobie, że dotkliwe doświadczenie, jakie zafundowało mu wojsko, pozostanie w

nim na zawsze. I tak samo są dotknięci nim i jego koledzy i dowódcy. I już doprawdy nie wiadomo, do kogo mieć żal, a kogo żałować.

A potem rodzi się pytanie: Kim jestem teraz? - Człowiekiem, który zjadł psa. Zdradził najwierniejszego przyjaciela. Zdradził siebie samego. Doświadczył zła i nie oparł się jemu... Może po prostu człowiekiem, który przekroczył swą

smugę cienia, wreszcie zaczyna coś z życia rozumieć i szukać siebie samego.

Marek Sitarski, który przygotował monodram Griszkowca w marcu br. na scenie Teatru w Legnicy, a obecnie przeniósł go do Kalisza, prezentuje aktorstwo dość wiarygodne, aczkolwiek mało efektowne. Zresztą cały ten spektakl wydaje się być z założenia nieefektowny, bardziej klubowy niż teatralny.

Podczas konferencji prasowej poprzedzającej premierę twórcy przedstawienia mocno podkreślali jego uniwersalny wymiar, chyba jednak niepotrzebnie oderwali je od rosyjskich realiów i klimatów, pozbawiając wszelkiego kolorytu.

Jeśli monodram miał być wizytówką nowego aktora kaliskiej sceny, to wypada ją przyjąć z uznaniem. Jeśli jednak traktować tę premierę jako inaugurację nowego sezonu w kaliskim teatrze, to jednak pozostawia ona spore uczucie niedosytu".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji