Pieczyska. Opera, operetka i musical w plenerze
Tego jeszcze nie było. Muzyka na wodzie, nad ziemią, po prostu wszędzie. W piątek [3 sierpnia] zapraszamy nad Zalew Koronowski na plenerowe spotkanie z operą, operetką i musicalem. Początek jubileuszowej gali o godz. 21. Wstęp wolny
Waldemar Matuszak, współwłaściciel pływającej kawiarenki na plaży głównej w Pieczyskach i Ryszard Smęda [na zdjęciu], solista Opery Nova organizują kolejne spotkanie z cyklu "Lato, Pieczyska i śpiew". W piątek [3 sierpnia] panowie świętują okrągły jubileusz. To już 10 plenerowe spotkanie z operą, operetką i musicalem. Początek jubileuszowej gali o godz. 21. Wstęp wolny.
- Publiczność jest naprawdę wspaniała - zachwala wierną widownię pan Waldemar. - Ludzie zawsze reagują bardzo spontanicznie, nie ma mowy o sztywnej atmosferze, która niekiedy wkrada się na sale koncertowe.
Przyjść i posłuchać muzyki może każdy, ale kto choć raz na plażę w Pieczyskach zawita, zostanie natychmiast przyjęty do "wielkiej rodziny pieczyszczan", jak to określa Ryszard Smęda, organizator artystyczny i prowadzący. - "Pieczyszczanie" to wszyscy ci, którzy współtworzą atmosferę koncertu, a jest ona niepowtarzalna - mówi. - Mamy ponad 500 wiernych bywalców z całej Polski, zaś publiczność zazwyczaj liczy od 1000 do 1200 słuchaczy.
Tym razem na scenie pojawią się, obok Ryszarda Smędy, znani śpiewacy: Urszula Walaszczyk, Małgorzata Grela, Janusz Ratajczak, Wiesław Raczkowski, przy fortepianie zasiądzie zaś Bogdan Ciesielski.
Uwaga, miłośnicy silnych wrażeń. Koncert otworzy oczywiście tradycyjnie Ryszard Smęda, ale nie rozpocznie konferansjerki na pomoście, spadnie do Państwa z nieba. Przyleci balonem, właściwie już w balonie zacznie witać gości wspaniałą arią "W taki piękny wieczór" z musicalu "Południowy Pacyfik" Richarda Rodgersa.
To nie koniec atrakcji.
Wszyscy chętni będą mogli na moment pobujać w obłokach, bo balon zostanie zaparkowany na plaży, w każdej chwili gotowy do wzniesienia się w powietrze. Finał piątkowego koncertu to aria "Barcelona" z operetki "Clivia" Nico Dostała, w czasie której rozpocznie się także pokaz sztucznych ogni. Kto nie zdoła zająć miejsca w pierwszym rzędzie, nie musi się martwić. Organizatorzy ustawią na statku "Zgłowięda" wielki ekran, na którym można będzie śledzić popisy artystów.
