Bydgoszcz. Artyści Opery Nova grają w filmie
Choć nowy sezon ruszy dopiero we wrześniu, artyści Opery Nova ciężko pracują. W poniedziałek rozpoczęli nagrywanie obrazu opery Paderewskiego "Manru" [na zdjęciu] na płytę DVD.
Ścieżka dźwiękowa była nagrywana w kwietniu. - Praca odbywa się w dwóch sesjach - od 10 do 14 oraz między 18 a 22 - opowiada Piotr Karczewski, asystent dyrektora Opery Nova. - Reżyser Laco Adamik wraz z zespołem powtarza poszczególne sceny do czasu aż uznaje, że jest dobrze i wtedy dopiero nagrywa. Na razie realizowane są plany ogólne, potem przyjdzie czas na zbliżenia.
Krążek ma być gotowy pod koniec roku. - Poprzez nagranie "Manru" na DVD chcieliśmy upamiętnić nasz wyjątkowy sezon jubileuszowy - mówi Ewa Chałat, specjalista ds. reklamy Opery Nova. - To dzieło wcześniej nie doczekało się filmu. Cieszymy się, tym bardziej że do realizacji udało się zaprosić skrzypka Krzysztofa Jakowicza, który wykonuje partię solową w drugim akcie.
Kierownictwo muzyczne nad nagraniem sprawował dyrektor bydgoskiej opery Maciej Figas, a główne partie solowe wykonują: Wioletta Chodowicz (Ulana), Monika Ledzion (cyganka Aza), Barbara Krahel (Jadwiga), Janusz Ratajczak (Manru), Leszek Skrla (Urok) i Jacek Greszta (Oros). - To krążek, który ma szansę pojawić się na całym świecie - twierdzi Figas. - Paderewski to znana postać. Nie tylko artysta, ale i mąż stanu. To nazwisko ściąga nie tylko melomanów, ale również tych, którzy śledzą historię.
Reżyserem nagrania, jak i spektaklu, jest Laco Adamik, specjalista od tego typu telewizyjnych widowisk.
