Artykuły

Róż, plusz i interaktywność

Do Zachęty przeniesiono polską prezentację z czeskiego Quadriennale 2007 - międzynarodowego przeglądu scenografii. Tym razem w Pradze nie odnieśliśmy sukcesu - pisze Monika Małkowska w Rzeczpospolitej.

Może publiczności stołecznej galerii pokaz bardziej się spodoba? Wygląda kusząco. Jak buduar. Wszystko tonie w intensywnie różowej barwie, eksponatów praktycznie nie widać...

W pierwszym pomieszczeniu - fotograficzny kolaż. Animowany elektronicznie. Pośrodku - pluszowe leżanki przy komputerach. W sąsiednim wnętrzu - coś w rodzaju gigantycznego amarantowego parawanu sięgającego sufitu. Ze ściankami ustawionymi tak, żeby tworzyły obrys Polski.

Pokaz zatytułowany "Przestrzeń teatru zaangażowanego" odnosi się do najgorętszych tendencji w polskim teatrze. Chodzi o tematykę spektakli i sposób ich wystawiania. Paweł Wodziński, kurator polskiego pawilonu w Pradze, uznał za najbardziej charakterystyczną cechę teatru w III i IV RP jego upolitycznienie oraz wyczulenie na problemy społeczne. Trafione. Zauważył, że konsekwencją tego trendu stała się ucieczka z tradycyjnych scen do innych przestrzeni. Też celne. Spostrzegł, że odbiorcy teatralnej awangardy są czynnie zaangażowani w kształt widowisk. Zgoda.

Dodam jednak, że te kotlety odgrzewane są od dziesiątków lat. Wracają w nich idee marzycieli wchodzących ze sztuką do fabryk. Dla współczesnej plastyki i form parateatralnych wnętrza postindustrialnych budynków to od ćwierćwiecza standard. Anowy polski teatr odkrywa właśnie klimaty poprzemysłowych wnętrz. Toż to samograje dla nonkonformistów! Wystarczy kilka rekwizytów - i wszystko gra.

Jak wobec tego zobrazować aktualny stan rodzimej scenografii? Organizatorzy praskiej prezentacji mieli problem. Makiety, detale scenografii, kostiumy nie wchodziły w grę.

W Pradze w pawilonie, a w Zachęcie za"parawanem" widz najpierw widzi puste monitory. Dopiero gdy nadepnie na jeden z sześciu różowych kręgów - opatrzonych hasłami: Pamięć, Mit, Kapitalizm, Polityka, Tradycja, Życie codzienne - na ekranach pojawiają się obrazy. To fragmenty 12 spektakli, a raczej - pokaz scenografii. Informacje o nich na stronach internetowych. Architektura kilku polskich poprzemysłowych obiektów zaadaptowanych na potrzeby kultury (m.in. warszawska Fabryka Trzciny, poznański Stary Browar, Stocznia Gdańska) - do wglądu na zdjęciach. Zobaczymy, czy publiczność Zachęty okaże się aktywna.

Wystawa czynna do 9 września.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji