Artykuły

WSPOMNIENIE. Bronisław Pawlik (08.01.1926 - 06.05.2002)

Pozostały po nim liczne filmy, seriale telewizyjne, role w Teatrze Telewizji oraz nagrania radiowe. Pozostała także pamięć tych, którzy podziwiali go w teatrze i byli wielbicielami jego talentu. Urodził się w Warszawie. Był uczniem wielkiego Iwo Galla. Kolegą z roku Zosi Perczyńskiej, Basi Krafftówny i Renaty Kossobudzkiej. Mężem znanej aktorki Anieli Świderskiej. Debiutował w roku 1946 u swojego mistrza Iwo Galla w Teatrze Wybrzeże w Gdyni, w "Mickiewiczowskich balladach" w reżyserii Halliny Gallowej i w roli Hippiasza w sztuce Tadeusza Gajcego "Homer i Orchidea" w reżyserii Iwo Galla. W Gdyni grał jeszcze między innymi Oliwiera w "Jak wam się podoba" Szekspira, Jaśka w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego, Kubusia w "Wiśniowym sadzie" Czechowa i Nicka w "Marii Stuart" Juliusza Słowackiego, a także Tabarin w "Królu włóczęgów". W roku 1949 wraz z Iwo Gallem pojechał do Łodzi, gdzie Gall objął dyrekcję Teatru im. Stefana Jaracza. W Łodzi, wśród wielu różnorodnych ról zagrał Błazna w "Wieczorze trzech króli" Szekspira, Wróbelkowskiego w "Domu otwartym" Michała Bałuckiego i Wacława w "Zemście" Aleksandra Fredry i Chlestakowa w "Rewizorze" Gogola. Interesował się również reżyserią. Przy "Zemście" został asystentem Iwo Galla.

W roku 1954 przeniósł się do Warszawy, do Teatru Polskiego. Zapisał się na Wydział Reżyserii w PWST. Studia ukończył w roku 1956. W Polskim nie tylko grał, ale był także asystentem Aleksandra Bardiniego przy realizacji sztuki Leona Kruczkowskiego "Juliusz i Ethel" w Teatrze Kameralnym i Edmunda Wiercińskiego przy wznowieniu "Cyda" Stanisława Wyspiańskiego w Teatrze Polskim. W roku 1955 wraz z Zygmuntem Hubnerem wystawił w Teatrze Współczesnym "Cień bohatera" Sean O' Casey jako pracę dyplomową. Widziałem to interesujące przedstawienie. Miało doskonałą prasę. Do roku 1957 był w zespole Teatru Współczesnego i Narodowego. Potem zaangażował się do Ateneum i spędził tam kilka lat. Reżyserował "Osaczonych" Janusza Warmińskiego, a także grał między innymi w "Tramwaju zwanym pożądaniem", w "Lilii Wenedzie"- Ślaza, w "Testamencie psa" - Chico i w wielu innych sztukach. Od roku 1960 do 1974 był znowu w Polskim. W latach 1974 -88 występował w Teatrze Powszechnym. Od roku 1989 aż do śmierci wchodził w skład zespołu aktorskiego Teatru Współczesnego. W swoim dorobku artystycznym miał ponad sto ról. Znakomicie czuł się w repertuarze rosyjskim. Tworzył postacie głębokie, prawdziwe i przejmujące. Wybitne jego role to m.in. Akakij Akakijewicz Baszmaczkin w "Płaszczu" Gogola w Teatrze Polskim (1960 w reż. Władysława Hańczy), Smierdiakow w "Braciach Karamazow" Dostojewskiego (1963 w reż. Jerzego Krassowskiego), Maurycy Monachow w "Barbarzyńcach" Gorkiego w reż. A. Bardiniego (Teatr Powszechny 1976) i Pluszkin w "Martwych duszach" Gogola w reż. Macieja Englerta (Teatr Współczesny 1995). Ale nie tylko się sprawdzał w klasycznym repertuarze rosyjskim czy też światowym. Mógł grać wszystko i grał znakomicie. Żaden gatunek sztuki nie stwarzał mu problemów. Był rasowym aktorem o dużej osobowości. W Teatrze Powszechnym odniósł wielki sukces jako Danton w "Sprawie Dantona" Stanisławy Przybyszewskiej w reżyserii Andrzeja Wajdy (1975) i jako Harding w głośnym spektaklu reżyserowanym przez Zygmunta Hubnera "Lot nad kukułczym gniazdem" (1977), a w rok później jako Cześnik w "Zemście" Aleksandra Fredry, również w reżyserii Hubnera. To tylko drobna część z jego bogatego dorobku teatralnego. W ostatnim okresie grał Ogrodnika w "Bambini di Praha" w reż. Agnieszki Glińskiej (Teatr Współczesny 2001) i Dziadka w "Uroczystości" u Grzegorza Jarzyny (Teatr Rozmaitości 2001).

Kolejny rozdział w jego karierze to role filmowe i telewizyjne. Było ich nie mniej niż ról teatralnych. Debiutował w "Warszawskiej premierze" u Jana Rybkowskiego w roku 1950. Grał niemalże we wszystkich polskich filmach i serialach telewizyjnych. Jego najgłośniejsza rola filmowa to Ignacy Rzecki w "Lalce" Bolesława Prusa w reżyserii Ryszarda Bera w roku 1977. W każdej roli, którą tworzył, zarówno dramatycznej, jak i komediowej był godzien zapamiętania. Na długo pozostawał w pamięci. Dysponował bogatą gamą środków przekazu.

Sprawdzał się równie znakomicie na estradzie. Występował w Kabarecie "Szpak" i w "Kabarecie Starszych Panów". Pozostawił po sobie ogromny dorobek i pozostał na zawsze w historii. Był jednym z tych, którego talent został w pełni wykorzystany. Odszedł pięć lat temu. Spoczywa na Starych Powązkach w Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji