Artykuły

Ważą się losy kierownictwa Teatru Muzycznego. Zarząd województwa po kilkugodzinnej dyskusji na ten temat powołał komisję, która wskaże winnych nieprawidłowości w placówce.

Na czele komisji stanął nowy dyrektor departamentu kultury, edukacji i sportu Mirosław Kapłan. Razem z prawnikami urzędu marszałkowskiego ma w ciągu siedmiu dni przedstawić propozycje działań zarządu wobec szefów Teatru Muzycznego: Leszka Hadriana i Jacka Bonieckiego. Na podstawie opinii komisji władze województwa zdecydują, czy np. odwołać dyrektorów. Niewykluczone, że sprawą zajmie się prokuratura.

Powołanie specjalnej komisji to efekt zatwierdzenia wyników kontroli w teatrze. Wśród wykrytych nieprawidłowości znalazły się m.in. nieprecyzyjne umowy, na podstawie których Jacek Boniecki pobrał dodatkowo z kasy teatru ponad 200 tys. zł, brak podpisów dyrektora w ważnych dokumentach placówki, a także angażowanie solistów zewnętrznych, zamiast korzystania z etatowych, przez co generowano większe koszty. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie na posiedzeniu zarządu w przyszłą środę.

Wciąż nie wiadomo, co zrobią władze województwa w sprawie dyrektor artystycznej Filharmonii Lubelskiej Teresy Księskiej-Falger. Lubelski sąd skazał ją za poświadczenie nieprawdy w dokumentach na półtora roku więzienia w zawieszeniu. Wyrok jest nieprawomocny.

Odwołania Bonieckiego i Księskiej-Falger domaga się Marian Król z lubelskiej "Solidarności". Z kolei w obronie tej ostatniej stanął niedawno arcybiskup Józef Życiński.

Wczoraj [16 maja] zarząd województwa zdecydował też o skierowaniu wniosku do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz związków zawodowych o wyrażenie opinii w sprawie odwołania dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym Tadeusza Rozłowskiego. Sam zainteresowany twierdzi w rozmowie z "Gazetą", że nic na ten temat nie wie. - Pierwsze słyszę. Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał, więc ta informacja jest dla mnie zaskoczeniem - powiedział nam wczoraj Rozłowski, który stoi na czele muzeum od sierpnia 2004 roku.