Artykuły

Wrocław. Piknik na "Napoju milosnym"

Pergola stanie się wioską rybacką, soliści popłyną na kładkach i tratwach, sprzedawca cudów przybędzie na spektakl balonem. Publiczność będzie jeść, pić i podziwiać "Napój miłosny", bawiąc się jak na pikniku.

Pergola zamieni się w letnią scenę Opery Wrocławskiej. Spieszę uspokoić amatorów przechadzek: spektakle wystawiane będą tylko cyklicznie.

Na pierwszy ogień Ewa Michnik, dyrektorka Opery Wrocławskiej, wybrała lekką komedię - "Napój miłosny" Gaetana Donizettiego. Reżyseruje Michał Znaniecki [na zdjęciu].

- Chcemy stworzyć operowy festyn, by publiczność mogła się bawić - twierdzi reżyser. Na pergoli zasiądzie 3 tysiące widzów. - Akcję "Napoju..." umieścimy w rybackiej wiosce. Soliści będą poruszać się po kładkach i tratwach połączonych pomostami - opowiada Znaniecki.

Wieśniacy w operze Donizettiego sadzić będą ryż lub pairus, stojąc po kostki w wodzie. Dulcamara, sprzedawca magicznego napoju, przybędzie na pergolę balonem obwieszonym reklamami specyfiku.

Warto już kupić bilety na to wydarzenie - kosztują od 20 do 120 zł, a "Napój miłosny" podziwiać będziemy od 15 do 17 i od 22 do 24 czerwca.

Już w piątek Opera zaprasza na scenę przy ul. Świdnickiej na premierę "Carmen" w reżyserii Adama Frontczaka. "Carmen" grana będzie 11, 12 i 13 maja. Reżyser spotka się z widzami w ramach "Kulis opery", 20 maja w południe.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji