Artykuły

Warszawa. Spowiedź niedoszłej dzieciobójczyni

Po bardzo dobrym, ciepłym i wzruszającym "Ellingu", którego Michał Siegoczyński przygotował na scenie Teatru Nowego Praga, będziemy mogli w tym samym miejscu zobaczyć jeden z jego wcześniejszych spektakli "...syn" - zrealizowany w ubiegłym roku w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie.

To kolejny monodram w karierze Siegoczyńskiego, który powoli staje się najlepszym w kraju specjalistą od tej małej formy scenicznej. Z Małgorzatą Rożniatowską przygotował monodram o Anicie Szaniawskiej "Uwaga! Złe psy" Remigiusza Grzeli, z Markiem Sitarskim "Jak zjadłem psa" Jewgienija Griszkowca. Tym razem zajął się psychologicznym studium kobiety, która z miłości traci kontrolę nad swoim życiem i uczuciami.

Historia jest zbliżona do tej opowiadanej w "Jordanie" Anny Reynolds i Moiry Buffini. Zresztą to właśnie ten tekst zamierzał pierwotnie wystawić Siegoczyński. Praca z Żanettą Gruszczyńską-Ogonowską doprowadziła jednak do powstania oryginalnego tekstu reżysera.

Oto przed widzami staje naiwna dziewczyna z prowincji, która opowiada o swoim zachłyśnięciu się wielkim miastem i imponującym jej fajną furą chłopakiem. Mówi z egzaltowaną manierą gości talk-show. Tyle tylko że w to, co w telewizyjnym programie zazwyczaj jest ładnie opakowaną bajką, wkracza brutalne życie.

Ta opowieść nie skończy się szczęśliwie, choć, jak to u Siegoczyńskiego bywa, nic nie jest dopowiedziane do końca.

Za swoją rolę w spektaklu "...syn" Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska otrzymała wyróżnienie za wyrazistą osobowość sceniczną podczas V Przeglądu Monodramu Współczesnego w Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji