Artykuły

Zapomniany patron kaliskiej sceny?

Dokładnie 250 lat temu, 9 kwietnia 1757 roku we wsi Glinno pod Poznanien urodził się Wojciech Bogusławski (herbu Świnka). Dla kaliszan to postać szczególnie zasłużona jako twórca tradycji stałej sceny teatralnej nad Prosną. Niestety o rocznicy urodzin patrona artyści kaliskiej sceny jakoś zapomnieli. Jak do tej pory upamiętniła ją tylko jedna z miejscowych bibliotek (filia nr 3 przy ul. Krótkiej) małą wystawą wydawnictw związanych z Bogusławskim. Nie zapomnieli za to poznaniacy, którzy przygotowali bogaty program rocznicowych obchodów - pisze Bożena Szal w Ziemi Kaliskiej.

Dokładnie 250 lat temu, 9 kwietnia 1757 roku we wsi Glinno pod Poznanien urodził się Wojciech Bogusławski (herbu Świnka). W dziejach kultury polskiej zapisany jako znakomity aktor, reżyser i dramaturg; a przede wszystkim twórca polskiej sceny narodowej, której przypisywał - zwłaszcza po rozbiorach Polski - ważną misję wychowania obywatelskiego.

Dla kaliszan to postać szczególnie zasłużona jako twórca tradycji stałej sceny teatralnej nad Prosną. Po raz pierwszy Bogusławski wraz ze swym Teatrem Narodowym pojawił się w Kaliszu w lipcu 1800 roku, entuzjastycznie przyjęty przez miejscową publiczność. Od tego czasu gościł tu wielokrotnie na dłuższych występach aż do 1824 roku, a więc prawie przez ćwierć wieku. Bogusławski, co też na swoje znaczenie, zbudował pierwszy drewniany gmach teatralny w Kaliszu, a potem kolejny z tzw. muru pruskiego. Jego zespół dostarczał mieszkańcom miasta rozrywki, ale też przemycał patriotyczne treści; bawił, uczył, wzruszał... A co najważniejsze, nauczył kaliszan chodzenia do teatru. Nic więc dziwnego, że scena nad Prosną nosi dziś imię Wojciecha Bogusławskiego.

Poznań przejął tradycję

Niestety o rocznicy urodzin patrona artyści kaliskiej sceny jakoś zapomnieli. Jak do tej pory upamiętniła ją tylko jedna z miejscowych bibliotek (filia nr 3 przy ul. Krótkiej) małą wystawą wydawnictw związanych z Bogusławskim.

Nie zapomnieli za to poznaniacy, którzy przygotowali bogaty program rocznicowych obchodów. Był więc specjalny koncert urodzinowy, złożony z fragmentów takich dzieł, jak "Krakowiacy i Górale" czy "Nędza uszczęśliwiona", a także happening w wykonaniu uczniów szkoły podstawowej noszącej imię Bogusławskiego. W rodzinnym Glinnie odsłonięto tablicę pamiątkową, poświęconą wybitnemu synowi tej ziemi. A w pobliskim Suchym Lesie odbyła się sesja naukowa "Wojciech Bogusławski - in memoriam", przygotowana przez prof. Dobrochnę Ratajczakową z Uniwersytetu A. Mickiewicza. Gdzie wygłoszono referaty m.in. na temat występów Bogusławskiego w Poznaniu. Jubileuszowe obchody, których program jest bogaty, mają potrwać do końca grudnia.

Wprawdzie w kontekście tychże wydarzeń można było usłyszeć i takie komentarze, że Poznań zawłaszcza tradycję przypisaną Kaliszowi; ale o co się tu kłócić, skoro kaliszanie zaspali...

Wierny Bogusławskiemu

Bodaj jedynym człowiekiem w Kaliszu, który ciągle myśli o Bogusławskim, jest artysta-rzeźbiarz Andrzej Wiesław Oźmina. Od wielu lat pracuje nad koncepcją pomnika, który mogły stanąć przed kaliskim teatrem. Jak na razie udało mu się zrealizować tę postać jedynie w małych formach rzeźbiarskich - m.in. stworzył statuetkę Wojciecha, wręczaną głównym laureatom kaliskiego festiwalu.

Najnowsze projekty pomnika ojca sceny narodowej daleko odbiegają od tradycyjnych realistycznych przedstawień.

Tym razem chciałbym przede wszystkim wyeksponować jego twarz - tłumaczy autor. - Mogłaby to być sporych rozmiarów głowa, umieszczona dość wysoko, widoczna z daleka w perspektywie alei Wolności i ulicy Częstochowskiej. Głowa, a właściwie lekko zdeformowana maska, którą z tyłu można by zabudować różnymi elementami z dziejów kaliskiego teatru - trochę na zasadzie "drzwi gnieźnieńskich"... W innej wersji, bardziej tradycyjnej, głowę Bogusławskiego (dość realistycznie przedstawioną) umieściłbym na wysokim granitowym głazie. Oba projekty są w miarę tanie i stosunkowo łatwe do realizacji, ale osobiście wolę ten pierwszy.

Być może w jubileuszowym roku idea budowy pomnika Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu znajdzie wreszcie poważnych sojuszników.

Na zdjęciu: Teatr im. Bogusławskiego w Kaliszu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji