Jeruzal. Aktorzy ratowali kościół w Wilkowyjach
W sobotę na odpuście w Jeruzalu, gdzie kręcono "Ranczo", była cukrowa wata, pierzaste koguciki i baloniki na druciku. Nie zabrakło też znanych z serialu aktorów, którzy zbierali pieniądze na renowację XVIII-wiecznego kościoła.
- To kościół św. Wojciecha i co roku w kwietniu odbywa się festyn z okazji święta patrona. W tym roku ksiądz poprosił producentów "Rancza" o zorganizowanie akcji ratującej zabytkowy kościół. Bo gdy zjawiają się aktorzy, zainteresowanie wzrasta - wyjaśnia "Super Expressowi" Katarzyna Żak. - Podczas zdjęć spędzamy tyle czasu na plebanii, że zaprzyjaźniliśmy się z księdzem. A jeżeli przyjaciele potrzebują pomocy, to się nie odmawia - dodaje.
Zaczęło się od mszy, którą celebrowało 20 księży. A serialowy proboszcz, czyli Cezary Żak, śpiewał psalmy. Po wyniesieniu ołtarza na scenie stanęli aktorzy z "Rancza". - Gdybym ja dziś odprawiał, nabożeństwo trwałoby krócej - żartował Żak, rozpoczynając część rozrywkową. - Kto chce przeczytać jutrzejszy odcinek? Cena wywoławcza 10 zł - ogłosił - Może któraś z pięknych pań kupi koszulkę z moją podobizną? Obiecuję, że pomogę ją założyć! - wodził na pokuszenie Jacek Kawalec.
Łącznie udało się zebrać 23 606 zł 14 groszy. Każdy grosz jest cenny, bo całkowity koszt renowacji to ponad 500 tysięcy. - Jestem wdzięczny Panu Bogu i aktorom, którzy włączyli się w dzieło ratowania naszej świątyni. Mimo tej zimnej pogody poczuliśmy gorące serca - powiedział wzruszony proboszcz parafii, ksiądz Andrzej Sobczyk.
Ranczo, TVP 1, niedziela, godz. 20.15
