Artykuły

Poznań. Wkrótce VII Festiwal Hoffmannowski

Premiera opery "Sen Nocy Letniej" Felixa Mendelssohna-Bartholdy'ego zainauguruje w sobotę (21 kwietnia) w Poznaniu VII Festiwal Hoffmannowski.

Dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu Sławomir Pietras podkreśla, że spektakl, którego choreografem jest Nowozelandczyk, autorem opracowania szekspirowskiego tematu Niemiec i występują w nim polscy artyści jest świetnym wzorem międzynarodowej współpracy w sztuce.

Festiwal hoffmannowski potrwa do 6 maja. W tym czasie melomani będą mogli zobaczyć i posłuchać arcydzieł niemieckich i polskich mistrzów opery. W ramach festiwalu odbędą się też warsztaty operowe i sympozjum naukowe o twórczości Ernesta Teodora Amadeusza Hoffmanna.

Według Pietrasa, widzowie "Snu Nocy Letniej" w choreografii Greya Veredona zobaczą dzieło na światowym poziomie". - Szekspirowski "Sen nocy letniej" od stuleci nie schodzi z afisza teatrów dramatycznych, ale często inspirował również twórców operowych, a jeszcze częściej choreografów i kompozytorów piszących muzykę baletową. W polskim repertuarze nie było dotąd tego zbyt wiele - zauważył Pietras.

W programie festiwalu są też prezentacje innych oper, m.in. "Wolnego Strzelca" Carla Marii Webera w wykonaniu zespołu poznańskiej opery i "Kawalera Srebrnej Róży" Richarda Straussa w wykonaniu Opery Bałtyckiej. Przez cały czas trwania festiwalu w poznańskim Muzeum Narodowym będzie można oglądać wystawę gwaszy Karola Albertiego pt. "Poznań w czasach E.T.A. Hoffmanna".

Pomysł zorganizowania Festiwalu Hoffmannowskiego był ideą prawników z Saksonii, którzy zaproponowali prawnikom poznańskim, by w ten sposób uczcić Ernesta Teodora Amadeusza Hoffmanna - prawnika z początku XIX w., który w Poznaniu przez kilka lat pracował jako asesor. Zdaniem Pietrasa, kariera Hoffmanna w Poznaniu jest przykładem tego, że po szczęście, karierę i pieniądze ludzie nie zawsze szli ze wschodu na zachód. - Niemiec Hoffman przyjechał do nas, bo u siebie nie znalazł tego, czego oczekiwał od życia. Tu znalazł przyjaciół, żonę, zrobił karierę, zrobił to, co go unieśmiertelniło - mówił Pietras.

Dyrektor festiwalu zaznaczył, że ideą festiwalu jest oczywiście popularyzacja i konfrontacja polskiej i niemieckiej kultury, ale też udowadnianie, że stosunki polsko- niemieckie to nie tylko to, co wynika z wojennego brutalizmu i konfliktu w polityce.

Hoffmann właśnie w Poznaniu zaczął uprawiać dziedziny sztuki, które uczyniły z niego najwszechstronniejszego romantyka niemieckiego. Artysta komponował, śpiewał, dyrygował, rysował, pisał wiersze i opowiadania.

Na zdjęciu: "Wolny strzelec", Teatr Wielki, Poznań.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji