Olsztyn. Premierowy weekend w Studium i w lalkach
Premiery na olsztyńskich scenach.
Pozornie zwyczajne miasto: ulice, kawiarnie, przystanki autobusowe, bloki, pełen realizm. Jednak jego mieszkańców atakują mięsożerne motyle, ślimaki wpełzają do domów, po ulicach spacerują ludzie ze zwierzętami o czterech pyskach, białe konie, pracuje maszyna do grzebania zwłok, gdzieś mieści się pralnia mózgów... Sztuka "Człowiek-śmietnik" Matei Visneca opowiada o kondycji i miejscu człowieka we współczesnym świecie, o samotności, samozagładzie i niemożliwości poznania samego siebie. Spektakl dyplomowy studentów III roku Studium Aktorskiego im. Aleksandra Sewruka w reżyserii Bronki Nowickiej, zobaczymy w sobotę o godz. 18 na scenie w siedzibie przyteatralnej szkoły.
W innym miasteczku królewicz Kłębuszek szuka swej królewny. Dawno temu stara czarownica poplątała wszystkie nici, zagmatwała losy bajkowych bohaterów. Mimo że wciąż są obok siebie, to jednak nie mogą się odnaleźć. Tak rozpoczyna się bajka "O królewnie Wełence", która powstała z inspiracji
baśnią Marii Kruger "Apolejka i jej osiołek". To opowieść o miłości, która pokonuje wiele przeciwności, o poszukiwaniu szczęścia i bliskości. Premiera sztuki dla najmłodszych dzieci w reżyserii Janusza Ryla-Krystianowskiego, odbędzie się w niedzielę o godz. 17 w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Scenografia Jacka Zagajewskiego wykonana jest... z włóczki.
