Artykuły

Ciepły, wiosenny spektakl

"Pamiętniki Adama i Ewy" w reż. Giovanny'ego Castellanosa w Teatrze Dramatycznym w Elblągu. Pisze Małgorzata Kardas w portalu Portel.pl.

"Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc." Takie słowa, jak głosi "Księga Rodzaju", wyrzekł Bóg, gdy postanowił stworzyć istotę, która będzie towarzyszem mężczyzny.

Dzieje Adama i Ewy od momentu pojawienia się owej biblijnej pramatki aż po zadomowienie się tych dwojga na Ziemi po wygnaniu z Edenu były dla Marka Twaina inspiracją do literackiej refleksji na temat interakcji pomiędzy kobietą a mężczyzną. Dla Giovanny'ego Castellanosa - reżysera spektaklu "Pamiętniki Adama i Ewy" - tekst Twaina stał się bardzo plastycznym materiałem do stworzenia tego interesującego widowiska.

To dobry spektakl do obejrzenia we dwoje. On - Adam (Tomasz Muszyński) według niej - Ewy (Teresa Suchodolska-Wojciechowska) jest leniwy, konserwatywny, zbyt racjonalny, małomówny. Ona w jego oczach wydaje się być zbyt żywiołowa, nienasycona, a przez to przekraczająca ustanowione granice; i przy tym tak gadatliwa. Na domiar złego wciąż chce go dotykać. Jego życie było tak szczęśliwe, dopóki nie pojawiła się ona. To Ewa reprezentuje ten potężny żywioł - miłość, którą roztacza na Adama i jego uładzony świat. Bo w ostateczności, w tej adaptacji, jest to opowieść o miłości, która dojrzewa i osiąga swoją pełnię w sytuacjach zmagania się bohaterów z losem. Bardzo zabawny w tej historii jest wątek odkrywania, nazywania i poznawania rzeczy oraz zjawisk, w których to procesach pierwsi ludzie są podobni dzieciom.

Reżyser historię Adama i Ewy ukazał w dwu perspektywach. Pierwsza z nich to ta, którą dyktuje Biblia - to dzieje ich upadku - a więc regresu w stosunku do pierwotnego Boskiego planu. Druga perspektywa to dzieje fizycznego i emocjonalnego dojrzewania bohaterów, a więc postępu. Dzięki współistnieniu tych obu porządków Giovanny Castellanos osiągnął efekt optymistycznej i pełnej nadziei wymowy historii stworzenia i potępienia pierwszych ludzi.

Adam i Ewa w pierwszej scenie jawią się nam jako dzieci, w ubrankach właściwych temu wiekowi. Ona z lalką, on z misiem. Znając biblijną historię, przeczuwamy, że będziemy świadkami ich dorastania a następnie dziejów ich grzechu.

Moim zdaniem, już za sprawą wprowadzeniu takiego kostiumu i rekwizytu zawarta został umowa z widzami, że Adam i Ewa u początku ich egzystencji są ukazani jako dzieci, a w związku z tym tylko delikatnie należałoby zaakcentować właściwy dzieciom sposób zachowania. Tu natomiast, moim zdaniem, ze szkodą dla pierwszej części spektaklu, zbyt dosłownie i wyraziście odtworzono dziecięcy infantylizm. Zwłaszcza w postaci Ewy (już z natury swojej wystarczająco spontanicznej). W efekcie spowodowało to, że wykreowana bohaterka jest w tej roli nieco przerysowana. Na szczęście to niekorzystne wrażenie zostaje zatarte, gdy Ewa dojrzewa, gdy przeistacza się w zmysłową, pełną miłości kobietę.

Szczególną rolę odgrywa w tym spektaklu scenografia autorstwa Anety Suskiewicz (jeśli się nie mylę, pierwszy raz goszczącej w zespole elbląskiego teatru). Urzekają prostotą zarówno w oddaniu atmosfery rajskiego ogrodu jak też - w opozycji do niego - niezbyt komfortowego miejsca do życia, jakim jest Ziemia. Każde z tych miejsc (Eden i Ziemię) symbolizują dwie regularne płaszczyzny materii rozpostartej na podłodze i frontowej ścianie sceny. Raj to zielone, długowłose, puszyste futerko, w którym miękko toną stopy aktorów, na powierzchni którego nawet w pozycji pionowej można się tarzać, wyprężać i przeciągać. Dla wypędzonych raj zamyka się jak zatrzaśnięta księga, by otworzyć nowy plan - szary, zimny, skalisty - surową przestrzeń Ziemi. Te dwie scenografie, w których rozgrywa się dramat pierwszych ludzi, są wprost doskonałe.

Z przyjemnością polecam Państwu ten ciepły, zabawny, wiosenny spektakl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji