Artykuły

Lublin. Mądzik gościem...

Jedyna okazja, aby zobaczyć spektakl Leszka Mądzika przygotowany przez twórcę Sceny Plastycznej KUL dla Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze.

Prezentacje w Teatrze Osterwy przedstawień "z zewnątrz" to wyjątek, bo nasz teatr gra tylko na jednej scenie, którą wykorzystuje praktycznie bez przerwy. Tym razem to wyjątek specjalny, chodzi bowiem o spektakl autorski Leszka Mądzika, a więc twórcy - poprzez swój teatr Scenę Plastyczną KUL - identyfikowanego właśnie z Lublinem. W ten sposób Leszek Mądzik znajdzie się w roli... gościa we własnym domu, czyli w Lublinie.

Dla publiczności to jedyna okazja do zobaczenia spektaklu "Strumień", który twórca Sceny Plastycznej KUL zrealizował dla Teatru Lubuskiego im. Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze.

Dyrektor zielonogórskiego teatru Andrzej Buck ma do dyspozycji sporo scen i podejmuje wiele działań dla urozmaicenia oferty kierowanej przez siebie instytucji. Organizuje wrześniowe Winobraniowe Spotkania Teatralne, Letni Festiwal Off, a także Przegląd Współczesnego Dramatu, w ramach którego w Zielonej Górze występowały również, co warto podkreślić, Provisorium i Kompania Teatr z "Ferdydurke" i "Trans-Atlantykiem".

"Strumień" miał premierę 1 października ubiegłego roku, na jubileusz 55-lecia Teatru Lubuskiego. Muzykę napisał znakomity kompozytor krakowski Andrzej Zarycki, m.in. autor tak niezapomnianych piosenek Ewy Demarczyk, jak "Hercowicz" i "Cyganka" oraz muzyki do dziesiątek spektakli teatralnych. W "Strumieniu" występuje dziesięciu zielonogórskich aktorów, którzy - inaczej niż w spektaklach Sceny Plastycznej - nie są anonimami, lecz rozpoznawalni z twarzy ludźmi. Pudło jak i światła zawodowej sceny dały Mądzikowi nowe możliwości kreacji charakterystycznych dla jego teatru obrazów; stają się one, mówiąc paradoksalnie, bardziej plastyczne, przestrzenne, fizyczne, wprost mięsiste, a jednocześnie szalenie subtelne i złudne. Stwierdzenie, że Mądzik maluje obrazy światłem, nabiera w "Strumieniu" pełnego wyrazu. Trudno jednak powiedzieć, że te obrazy ogląda się tak, jakby były czymś zewnętrznym wobec widza. Tworzą one bowiem własną rzeczywistość wciągającą widza w swój niezwykły świat, a ten w czasie trwania spektaklu staje się jedynym punktem odniesienia w przestrzeni i czasie. Widz jest przez ten świat wchłaniany niemal totalnie. W warstwie skojarzeniowej "Strumienia" zdaje się Mądzik dotykać wątków biologicznego wymiaru człowieka, cielesności stanowiącej dla ludzkiej świadomości niezbywalny łącznik między narodzinami, życiem i śmiercią, między ulotnością egzystencji a wiecznością gwiazd i transcendencją Boga. "Strumień" zostanie wystawiony na scenie Teatru Osterwy 20 lutego o godz. 18 i 19.30; bilety po 30 zł w kasie teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji