Gdynia. Naga prawda o Tamarze Arciuch
Tamara Arciuch (32 l.) wreszcie pokazała światu swoje prawdziwe oblicze! Dostała rolę, w której może wykazać się pełną skalą swego talentu i umiejętności.
Aktorka, znana dotąd widzom głównie jako sztywna niczym kij od miotłyi powszechnie nielubiana Karolina z serialu TVN "Niania", wreszcie zrzuciła zapięty pod szyję kostium nudnej i zasadniczej współpracownicy przystojnego producenta, bezskutecznie polującej na niego samego. Aż szkoda, że Maksymilian Skalski nigdy nie miał szansy obejrzeć jej w innym wcieleniu. Na szczęście my możemy podziwiać jak Tamara jako Roxie Hart w musicalu "Chicago" [na zdjęciu] pokazuje nagą prawdę o sobie! Jest na co popatrzeć! Dlatego bilety na spektakl w gdyńskim Teatrze Muzycznym rozchodzą się jak świeże bułeczki. Tamara, wreszcie wyzwolona z grzecznych, ale niegustownych żakiecików serialowej Karoliny, paraduje po scenie jedynie w erotycznej bieliźnie i kabaretkach. I przyznać trzeba, że prezentuje się naprawdę oszałamiająco. Potrafi nie tylko świetnie wyglądać, ale i znakomicie grać! Nam najbardziej spodobała się scena, w której wypina pupę, by mógł jej dać klapsa sceniczny kolega.
Prawdziwa wirtuozeria! Tamarze wychodzi to doskonale, zdradza błysk geniuszu. Ciekawe, czy profesorowie szkoły teatralnej w Krakowie, którą skończyła gwiazda, zdają sobie sprawę, że jest jak cudowny diament szlifowany przez 5 lat!
