Artykuły

Łódź. Miliard dla kultury

Łódzkie instytucje kultury wystartowały w wyścigu o unijne pieniądze. Mają wielkie i bardzo ciekawe plany, ale na początek uda się zrealizować tylko niewielką ich część.

Powstaje Indykatywny Plan Inwestycyjny. To część Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007-13. Na cały program jest ponad 800 mln euro. 250 mln euro zostało zarezerwowanych na listę projektów kluczowych, które będą realizowane z funduszy unijnych w pierwszej kolejności - z pominięciem konkursów, bo są szczególnie cenne dla województwa.

Do urzędu marszałkowskiego wpłynęło 261 wniosków o łącznej wartości 3,8 mld euro. Dofinansowanie projektów z Unii może sięgnąć 85 proc. inwestycji, ale każdy wnioskodawca sam określa, o jaki poziom wsparcia się stara.

Działania podzielone są na siedem bloków. Inwestycje dotyczące kultury znalazły się w priorytecie V - "Infrastruktura społeczna" razem z ochroną zdrowia i edukacją. W RPO województwa łódzkiego w celach strategicznych na temat kultury czytamy: "Dziedzictwo przeszłości odgrywa współcześnie decydującą rolę nie tylko w rozwoju społecznym, ale i gospodarczym. Dlatego też budowanie tożsamości regionalnej, wzmacnianie zaplecza instytucjonalnego, jak również rozwój różnorodnej oferty kulturalnej powinny stać się ważną sferą inwestycji regionu łódzkiego. Działania powinny zmierzać także do poszerzenia i podniesienia poziomu oferty kulturalnej, podniesienia jej prestiżu oraz wypracowania specyficznego dla regionu produktu kulturowego."

Akademie chcą być większe

Najdroższy jest projekt Akademii Muzycznej. Inwestycja ma przebiegać w dwóch etapach. Jeśli wniosek przejdzie, najpierw na przełomie 2008-09 zostanie wybudowana sala koncertowa przy ul. Żubardzkiej 2a, gdzie występy będzie mogło oglądać 250 osób. Drugi etap (lata 2010-12) miałby objąć rozbudowę terenu wokół zabytkowego pałacu przy ul. Gdańskiej, gdzie do nowych pomieszczeń przeniesie się biblioteka z fonoteką z ul. Kilińskiego. - Dotychczas nie staraliśmy się o unijne fundusze, bo chcieliśmy jak najlepiej przygotować ten projekt - wyjaśnia Jerzy Chałubiński, kanclerz AM. - Mamy pozwolenie na budowę. Jeśli nasz wniosek zostanie przyjęty, to na wiosnę przyszłego roku możemy ruszać z budową.

Plany rozbudowy ma też druga akademia. ASP planuje stworzenie Centrum Sztuki i Wzornictwa. - Chcemy zaktywizować twórców z całego rejonu, którzy mogliby korzystać z naszej bazy edukacyjnej i wystawienniczej. Marzy nam się nowoczesny campus akademicki - zapowiada Agnieszka Grochulska, rzecznik ASP. Na terenie przy obecnej siedzibie przy ul. Wojska Polskiego miałby stanąć budynek do pokazów mody pełniący też funkcję archiwum wydziału Tkaniny i Ubioru.

Podobne pieniądze - 50 mln złotych - chciałaby dostać dyrekcja biblioteki im. Piłsudskiego na rozbudowę powierzchni magazynowej. Na razie nie ma szczegółowych planów, bo najpierw na rozwiązanie czeka kwestia stanu prawnego budynku.

Nowy blask muzeów

Najciekawszy projekt ma Muzeum Archeologiczne i Etnograficzne. Jego pracownicy od lat badają tereny wokół Tumu z romańską kolegiatą. Teraz postanowili zrekonstruować wcześniośredniowieczne grodzisko. Miałby pojawić się pawilon muzealny z miejscem widokowym. - Będzie można podziwiać niemal średniowieczny krajobraz z kolegiatą - rozmarza się Grażyna Przanowska, rzecznik prasowy muzeum.

Gmina Łódź złożyła wniosek w imieniu Łódź Art Center, które działa w budynkach dawnych zakładów Scheiblera przy ul. Tymienieckiego. Pieniądze z UE mają umożliwić przekształcenie pofabrycznych hal w centrum artystyczno-edukacyjne nastawione na prezentację współczesnej sztuki oraz stworzenie centrum promocji kultury.

Jarosław Suchan, dyrektor Muzeum Sztuki, w przypadku otrzymania funduszy unijnych zapowiada wiele zmian w Rezydencji Księży Młyn. - Jestem za nowoczesnością, ale absolutnie nie zamierzam marginalizować tego oddziału naszego muzeum - mówi dyrektor. - Wręcz przeciwnie. Powstanie tutaj stałe miejsce wystawiennicze sztuki dawnej. Nową przestrzeń ekspozycyjną zamierzamy zorganizować w budynku wozowni.

Nowe sceny teatrów

Łódzkie teatry starają się o pieniądze na rozbudowę i gruntowne remonty. Dyrekcja Jaracza od kilku lat próbuje uruchomić na ul. Piotrkowskiej letnią scenę, ale wciąż nie ma dobrej propozycji lokalizacji. - Jestem w stałym kontakcie z urzędnikami miejskimi, ale to nie są proste sprawy - mówi Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Teatru im. Jaracza. - To nie będzie scena czasowa, tylko inwestycja na lata z pełnym zapleczem. Do realizacji przystąpimy, jak zakończymy sprawę budowy scen w regionie. Nie da się rozdwoić.

Pomysł na nowe miejsce dla publiczności ma też opera. Scena kameralna Teatru Wielkiego powstałaby obok budynku technicznego, który zostanie rozbudowany. Pieniądze mają pójść na modernizację zaplecza technicznego sceny głównej (m.in. sterowanie komputerowe) i zaplecza dla artystów. Wniosek obejmuje również rewitalizację infrastruktury teatru (nowa elewacja, zagospodarowanie otoczenia).

Nieporównanie mniejszy remont ma w perspektywie Teatr Powszechny, który chce docieplić ściany i wymienić centralne ogrzewanie, drzwi, okna.

Największa inwestycja kulturalna znalazła się w priorytecie VI, czyli odnowa obszarów miejskich. Chodzi o rewitalizację EC-1 i jej adaptację na cele kulturalno-artystyczne. Szacunkowy koszt projektu to 180 mln złotych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji