Artykuły

Łódź. Nowa Łódź Fabryczna z kulturą

Za pieniądze Unii Europejskiej w okolicy Dworca Łódź Fabryczna i starej elektrowni ma powstać nowe centrum miasta. Projekt stworzy znany europejski architekt i urbanista Rob Krier.

Przed rokiem reżyser David Lynch, współwłaściciel Grupy Atlas Andrzej Walczak i szef festiwalu Camerimage Marek Żydowicz założyli Fundację Sztuki Świata. Chcą otworzyć centrum sztuki współczesnej w zabytkowym budynku stuletniej elektrowni niedaleko dworca Łódź Fabryczna. To tylko jeden z kilku projektów, które zrewolucjonizują ten obszar miasta. Kiedy plany zostaną zrealizowane, powstanie nowe centrum Łodzi.

Jego środek wyznaczy wybudowany specjalnie plac - Rynek Fabryczny. Marek Lisiak, architekt miasta: - Obiektom architektonicznym o ważnych dla miasta funkcjach powinna towarzyszyć przestrzeń publiczna odpowiedniej skali i rangi. To wprawdzie wbrew tradycjom Łodzi, bo jesteśmy miastem ulic, a nie placów. Ratusz, kościół, muzeum, pałac fabrykancki - wszystkie stoją w Łodzi przy ulicy, ale tę tradycję możemy przecież zmieniać.

W sąsiedztwie Rynku Fabrycznego stanie hala kongresowo-festiwalowa na 4 tys. miejsc. Ma służyć łódzkim festiwalom - jak ledwo mieszczący się w pobliskim Teatrze Wielkim filmowy Camerimage czy Festiwal Dialogu Czterech Kultur - oraz imprezom naukowym i handlowym. Przyda się także przy staraniach Łodzi o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 r.

Wokół znajdą siedzibę: muzeum techniki, hotele, luksusowe apartamenty, restauracje i puby. Dyskutuje się także o filii Muzeum Sztuki. Podobna ma być otwarta w centrum Manufaktura w dawnych zakładach Poznańskiego, ale nadal większość zbiorów placówki będzie leżeć w magazynach. Perony dworca Łódź Fabryczna mają zejść pod ziemię, pod Rynek Fabryczny.

W bezpośrednim sąsiedztwie dworca już jest kilka obiektów kulturalnych (Filharmonia Łódzka, kino Bałtyk, opera), ale nic ich nie łączy. Lisiak: - W latach 1823-29 Łódź zapisała się piękną kartą w urbanistyce, powstała wtedy osada rękodzielnicza i nowe miasto na skalę, której wcześniej nie znano. Miasto kształtowało się opierając się na szkielet przez 200 lat. Dziś mamy w centrum zaniedbany teren, gdzie niewiele jest do chronienia, a dużo nowych rzeczy do stworzenia.

Przywróceniem industrialnej architekturze dawnej świetności i przystosowaniem jej do pełnienia funkcji kulturalnych - dzięki którym wróci do niej życie - założyciele Fundacji Sztuki Świata zainteresowali luksemburskiego planistę i architekta Roba Kriera, klasyka tradycjonalistycznego nurtu postmodernizmu. Był on odpowiedzialny za duże projekty na zachodzie Europy, zwłaszcza w krajach Beneluksu i w Niemczech. W głośnej książce "Stadtraum" ("Przestrzeń miejska") z 1975 r. na przykładzie Stuttgartu pokazał, w jaki sposób należy rekonstruować zniszczone struktury urbanistyczne i "leczyć rany" w tkance miejskiej.

W przeciwieństwie do futurystycznych, rzeźbiarskich projektów takich gwiazd architektury jak Frank Gehry, Zaha Hadid czy Daniel Libeskind Krier tworzy współczesną architekturę konserwatywną utrzymaną w nurcie tzw. Nowego Tradycjonalizmu. Chętnie powtarza, że "drzwi są drzwiami, okno jest oknem". Jego architektura ma być ramą, która zapewnia mieszkańcom dobre samopoczucie i daje poczucie wspólnoty. W kompleksie budynków mieszkalnych dla osób starszych i niepełnosprawnych w Mülheim (zagłębie Ruhry) zaprojektował parterowe domy, łatwo dostępne i kolorowe. W gmachu sądu w Luksemburgu uzyskał bardziej przyjazny charakter instytucji przez umieszczenie poszczególnych wydziałów w mniejszych budynkach.

Nawiązując do renesansowych miast idealnych, porządkuje przestrzeń, korzystając z klasycznej symetrii. Z arkad, ulic i małych otwartych przestrzeni wokół placu w kształcie podkowy stworzył "miasto w mieście", składające się z 400 budynków mieszkalnych oraz przestrzeni handlowych i biurowych centrum De Resident (1989-2001) w Hadze. Swoje projekty wpisuje w historyczny kontekst. W Łodzi na terenach przydworcowych ma zaprojektować układ urbanistyczny, projekty konkretnych budynków wykonają inni architekci. Na poszczególne obiekty zostaną prawdopodobnie ogłoszone konkursy.

- Myślę, że zostałem zaproszony do Łodzi, bo dla mnie nie liczy się moda, tylko jakość, użyteczność i kontekst miejsca. Zrobiłem już kilka szkiców, ale teraz muszę sprawdzić, jak mają się do rzeczywistości. Na podstawie samych map nie da się przecież zrobić planów. Widziałem co prawda Łódź na ilustracjach, ale albumy pokazują tylko najpiękniejsze budynki, a wiem, że samo otoczenie dworca nie jest zbyt piękne - mówi Krier, który przyjedzie do Łodzi 26 stycznia.

Pieniądze na przebudowę mają pochodzić głównie z unijnych dotacji. Zdaniem szefa Camerimage koncepcja powinna być gotowa w ciągu dwóch miesięcy, tak żeby zdążyć z przygotowaniem studium wykonalności i wniosku o dotację. Takie wnioski na lata 2007-13 będą przyjmowane najprawdopodobniej do września. Kiedy zaczną się prace w nieczynnej elektrowni i w jej okolicy? - To zależy od tempa prac unijnych instancji rozpatrujących wnioski o dofinansowanie - odpowiada Żydowicz. - Ale jeśli wszystko pójdzie sprawnie, budowa centrum Sztuki Świata mogłaby się zacząć na początku 2008 r. Potrwałaby dwa trzy lata.

Lisiak: Trzeba się spieszyć. Te 15 minut dla Łodzi, jak czas każdej prosperity, to jest 15 minut, a nie 24 godziny.

Na zdjęciu: Teatr Wielki znajduje się niedaleko Dworaca Łódź Fabryczna.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji