Artykuły

Miasto będzie się starać o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 r. Największym konkurentem Łodzi jest Toruń.

Z inicjatywą wystąpiło Łódź Art Center, które w pofabrycznych budynkach przy ul. Tymienieckiego organizuje Fotofestiwal i Łódź Biennale. Prezydent Łodzi i marszałek województwa podchwycili pomysł i włączyli się w przygotowania.

Decyzja o wyborze miasta zapada w Brukseli, dlatego cała machina promocyjna zostanie tam skierowana. Promocja wystartuje za dwa tygodnie przy okazji wizyty łódzkich filharmoników w Brukseli. - W czerwcu przyjadą do nas przedstawiciele miast, które wcześniej zdobyły ten tytuł, żeby podzielić się doświadczeniami - zapowiada Krzysztof Candrowicz, dyrektor Łódź Art Center. - Czekają nas trzy lata wytężonej pracy.

Dotychczas jedynym konkurentem Łodzi w walce o ten tytuł jest Toruń. Tam urzędnicy rozpoczęli starania już w styczniu 2005 r. Od roku działa prężny zespół. Torunianie nawet promowali swoje miasto w Hiszpanii. - Dobrze, że doczekaliśmy się konkurencji, bo dotychczas czuliśmy się osamotnieni - mówi Marcin Czyżniewski, rzecznik prezydenta Torunia. - Będziemy z wami rywalizować, oczywiście przyjaźnie. Mamy przygotowany plan imprez kulturalnych. Budujemy centrum sztuki współczesnej, powstanie również sala koncertowa.

Atutem Łodzi również są inwestycje kulturalne realizowane z funduszy unijnych. Do 2010 r. Muzeum Sztuki otworzy już filię w Manufakturze, a Teatr Jaracza sceny w regionie. - Taki tytuł byłby wielką szansą dla miasta. Musimy jednak zadbać nie tylko o infrastrukturę, ale i poziom artystyczny - przypomina Wojciech Nowicki, dyrektor naczelny Teatru Jaracza.

Europejskie Miasto Kultury to prestiżowy tytuł nadawany przez Unię Europejską na rok. Inicjatywa jest pomysłem greckiej minister kultury Meliny Mercouri. W 1999 r. zmieniono słowo "miasto" na "stolica". Zdobywca tytułu przez rok prezentuje swoje dziedzictwo historyczne i kulturowe, organizuje różnorodne imprezy (m.in. koncerty, spektakle i wystawy) przyciągając artystów i gości z całej Europy. Bruksela może przekazać na ten cel dwa mln euro, miasto otrzymuje też wsparcie z budżetu państwa i od sponsorów. Tytuł umożliwia międzynarodową promocję i możliwość zdobycia pieniędzy, np. na renowację zabytków.

Od 2009 r. co roku stolice będą dwie: jedna w państwie, które jest starym członkiem UE, a druga - nowym. W 2016 r. stolicami zostanie miasto z Polski i Hiszpanii (tutaj o tytuł ubiega się już dziewięć miast). Wyboru dokonają unijni urzędnicy najpóźniej do 2010 r.

W tym roku Europejskimi Stolicami Kultury są rumuńskie miasto Sybin (171 tys. mieszkańców) i Luksemburg (76 tys. mieszkańców). Patrząc na przykład Sybina, Łódź nie jest bez szans. Tamto miasto słynie z organizacji festiwali teatralnych, filmowych, fotograficznych i jazzowych. Inne podobieństwo z Łodzią to wielokulturowość. Przez stulecia w Sybinie mieszkali obok siebie Rumuni, Niemcy, Węgrzy i Romowie.

Tytuł Europejskiej Stolicy Kultury to przepustka do wielkiego świata. Rumuńskie miasto już reklamuje się spotami na kanale EuroNews i Travel Channel. Program kulturalny przygotowany na ten rok to ponad 250 imprez z dziedziny muzyki, teatru, fotografii, sztuki i filmu. Władze miasta liczą na pół miliona turystów. To wcale nie przesadny optymizm. Irlandzkie Cork - Europejską Stolicę Kultury 2005 - odwiedził w czasie obchodów milion turystów, czyli siedem razy więcej niż miasto liczy mieszkańców.

Dotychczas jedynym polskim miastem uznanym za Europejskie Miasto Kultury był w 2000 r. Kraków. Dla gości przygotowano aż 656 imprez w ramach głównych wydarzeń, m.in.: Festiwal Muzyki Cerkiewnej, Wielkanocny Festiwal Beethovena, wystawę prac Ryszarda Horowitza, Festiwal Tadeusza Kantora.