Artykuły

Niech żyją agenci

Marek Bukowski jest bez wątpienia jed­nym z najbardziej interesujących talentów polskiej dramaturgii ostatnich lat. Jego "Cia­łopalenie" wystawione w warszawskim Tea­trze Powszechnym spotkało się z bardzo życz­liwym przyjęciem zarówno krytyki, jak i pub­liczności. Szczególnie mocno podkreślano żywy, pełen pasji wizerunek współczesnej polskiej rzeczywistości, jaka jawiła się w tej sztuce.

W teatrze telewizji Bukowski debiutuje gro­teską obyczajowo-polityczną, której akcja rozgrywa się we współczesnej Polsce. Boha­terka, pełna zapału reporterka agencji filmo­wej, jedzie do uzdrowicielki Leokadii, by zro­bić o niej reportaż. Okazuje się, że w budyn­ku, w którym uzdrowicielka przyjmuje swych pacjentów, mieści się też siedziba partii Pol­ska Demokracja oraz redakcja związanej z nią gazety "Głos Europy".

Podczas zbierania materiałów bohaterka dowiaduje się o "cudzie", który miał jakoby zdarzyć się w pomieszczeniach zajmowanych przez partyjne biura. Ta sprawa zaczyna ją in­teresować i wciąga coraz bardziej, spychając na dalszy plan zlecony przez szefów repor­taż.

W świecie Bukowskiego nie jest za weso­ło. Rządzą tu chłodny pragmatyzm, moralny relatywizm, siła i brutalność. Nie ma miej­sca na idealizm czy szlachetne porywy. Waż­ne jest to, co przynosi wymierną korzyść.

Autor w sposób pełen ironii portretuje po­lityków wszystkich orientacji, piętnuje po­wierzchowność rodzimego katolicyzmu i za­kłamanie mediów.

Reżyser i autor zdjęć do spektaklu, znako­mity operator Witold Adamek nadał przed­stawieniu formę dynamicznego reportażu te­lewizyjnego, podkreślając tym aktualność przekazu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji