Artykuły

Polska na zakrętach powojennej historii

"Ciałopalenie" Marka Bukow­skiego, drukowane w październi­kowym numerze "Dialogu", bę­dzie miało na scenie Teatru Po­wszechnego swoją prapremierę.

Spektakl, przygotowany przez Władysława Kowalskiego, nie jest debiutem reżyserskim tego znakomitego aktora. - Jeszcze bardzo dawno temu dyrektor Hubner namówił mnie do wyre­żyserowania trzech jednoaktówek Sławomira Mrożka. Robiłem tak­że m.in. spektakle dyplomowe ze studentami. Do podjęcia się in­scenizacji "Ciałopalenia" nama­wiali mnie koledzy i dyrektor Ru­dziński - mówi Władysław Ko­walski. - Fakt podjęcia się reży­serowania nie jest niczym heroicznym, kiedy pracuje się już po­nad 35 lat w teatrze.

- "Ciałopalenie" jest współ­czesną sztuką o nas, sztuką poważną - twierdzi reżyser. Wła­dysław Kowalski wybrał ją wła­śnie ze względu na to, że dotyka problemów dnia dzisiejszego i jest interesująco napisana, dlate­go też, że dostarcza ciekawego materiału rodzajowo-publicy­stycznego. Waga problemów, któ­re porusza Marek Bukowski skło­niła reżysera, żeby sztukę napisa­ną dla potrzeb telewizji, przeło­żyć na język teatru. - Trzeba dać szansę ludziom, którzy piszą, na skonfrontowanie ich utworów z publicznością, teatrem, aktorami - uważa Władysław Kowalski.

Za najodpowiedniejszą przestrzeń do zaprezentowania "Ciałopalenia" reżyser uznał bufet.

- Jest to tekst tak dosłownie współczesny, tak dzisiejszy, nie mający perspektywy, że dekora­cja, rampa, światło, kurtyna kłó­ciłyby się z jego wymową - mó­wi. - W bufecie tekst może zai­stnieć w sposób naturalny, dlate­go odważyłem się na to miejsce.

"Ciałopalenie" jest sztuką o sensacyjnej, wartko opowie­dzianej fabule. Pod kołami sa­mochodu ginie starszy męż­czyzna. Policja sądzi, że nie był to wypadek. Podejrzenie pada na kobietę, która znika. Jej synowie i zaprzyjaźniony z rodziną policjant prowadzą niezależne śledztwo. Odkry­wają, że biografie domniema­nej zabójczyni i ofiary zazę­biały się na zakrętach naszej powojennej historii.

Główną rolę Adama gra Ma­riusz Benoit, jego brata Jacka Krzysztof Stroiński, policjanta Piotr Kozłowski, niedoszłą żonę Adama Daria Trafankowska, a przyjaciela matki dwóch braci i jednocześnie ich byłego nauczy­ciela Kazimierz Kaczor. Sceno­grafię do spektaklu przygotował Paweł Dobrzycki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji